O wszystkim jako pierwszy poinformował Adam Godlewski z „Piłki Nożnej”. Jak się okazuje, 40-letni szkoleniowiec znalazł się na celowniku Dinama Brześć. Wydaje się, że sprawa jest naprawdę poważna, ponieważ jak czytamy na Pilkanozna.pl, „Białorusini w tym tygodniu spodziewają się finalizacji rozpoczętych już rozmów z Bartoszkiem”.
To, że temat zaskakującej przeprowadzki Bartoszka faktycznie istnieje potwierdził Krzysztof Stanowski. „Maciej Bartoszek we wtorek zapewne poleci na Białoruś, żeby podpisać kontrakt z tamtejszym klubem” - napisał na Twitterze założyciel Weszło.
Bartoszek pozostaje bezrobotny, odkąd po ostatnim sezonie pożegnał się z Koroną Kielce, którą doprowadził do znakomitego jak na kieleckie warunki piątego miejsce w Ekstraklasie. Jego zwolnienie wynikało z przejęcia klubu przez nowego właściciela, który od samego początku chciał zatrudnić w nim „swojego” szkoleniowca.
Już po tym Bartoszek, który został wybrany najlepszym trenerem Ekstraklasy minionych rozgrywek, był łączony m.in. z GKS-em Tychy, ale koniec końców nie przejął klubu ze śląska.
Dinamo zajmuje obecnie dziesiąte miejsce w białoruskiej ekstraklasie (system rozgrywek wiosna-jesień - red.). W 15 dotychczasowych spotkaniach sięgnęło po 18 punktów. Białorusini lada moment zmierzą się w II rundzie eliminacji Ligi Europy z austriackim Rheindorf Altach.