Bayern idzie na wojnę z mediami. „Godność ludzka jest nienaruszalna”

2018-10-19 23:04:14; Aktualizacja: 6 lat temu
Bayern idzie na wojnę z mediami. „Godność ludzka jest nienaruszalna” Fot. Transfery.info

Przedstawiciele Bayernu Monachium skrytykowali otwarcie media za ich ostatnie artykuły działające na szkodę klubu.

Aktualny mistrz Niemiec tylko w wyjątkowych sytuacjach zwołuje konferencję prasową, w której udział biorą prezydent - Uli Hoeneß, prezes - Karl-Heinze Rummenigge oraz dyrektor sportowy - Hasan Salihamidžić.

Poprzednio cała trójka pojawiła się przed dziennikarzami ponad rok temu, kiedy to po zwolnieniu Carlo Ancelottiego zaprezentowała Juppa Heynckesa jako nowego szkoleniowca „Bawarczyków”.

Tym razem wymienieni wyżej panowie postanowili spotkać się, aby otwarcie skrytykować media. Włodarzom Bayernu nie przypadły do gustu ostatnie artykuły opisujące sytuację panującą w drużynie czy krytykujące poszczególnych zawodników i zdecydowali się na to zareagować oraz zapowiedzieli, że od teraz nie będą już tolerować tego typu zdarzeń.

- Spotkaliśmy się razem w poniedziałek po meczu z Holandią. To co przeczytaliśmy w prasie było atakiem na indywidualnych piłkarzy, zwłaszcza na graczy Bayernu Monachium. Godność ludzka jest nienaruszalna! Nie będziemy już tego tolerować i akceptować - grzmiał na konferencji Rummenigge.

- Chciałbym wam przypomnieć, że Niemcy wygrali mundial w 2014 roku w dużej mierze dzięki piłkarzom naszego klubu. Trzy tygodnie temu wszystko było dobrze, a teraz po czterech meczach bez zwycięstwa świat się zapadł? Nie ma żadnego powodu, aby po prostu tak traktować ten zespół. Nie pozwolimy już na to. Wystosowaliśmy list do koncernu Springera, aby zaprzestali swoich praktyk. Chodzi o ich fałszywe rozpowszechnianie informacji o operacji Tolisso oraz plotek związanych z Sancho z Borussii Dortmund. Będziemy bronić swoich zawodników, piłkarzy i trenera - dodał prezes „Bawarczyków”.

Potem głos zabrał Uli Hoeneß, który stanął między innymi w obronie krytykowanego Manuela Neuera oraz odniósł się do wcześniejszej krytyki wymierzonej w Mesuta Özila oraz sytuacji związanej ze sprzedażą Juana Bernata.

- Hitzfeld powiedział mi kiedyś, że jeśli zawodnik jest kontuzjowany przez pół roku, to potrzebuje niemal tyle samo czasu, aby wrócić na swój dawny poziom. Neuer nie mógł grać przez rok. Oczywiście nie możemy czekać na niego aż tak długo, jednakże jeśli nie wychodzi mu coś przez cztery czy pięć tygodni, to nie jest to jakiś fundamentalny problem - uważa prezydent klubu.

- Chciałem tylko ograniczyć temat do sportu i jego występów. Dobór słów być może nie był właściwy. Mówiłem to pod wpływem emocji. Podobnie było w przypadku Bellarabiego. Nie powinienem nazwać go „chorym psychicznie piłkarzem” - dodał Hoeneß na temat Mesuta Özila.

- Pozwólcie, że coś wam powiem. Kiedy graliśmy w Sevilli, to Juan Bernat był odpowiedzialny w pojedynkę za to, że zostaliśmy niemalże wyeliminowani z Ligi Mistrzów. Już wtedy zdecydowaliśmy, że zostanie sprzedany - powiedział działacz.

Cała konferencja prasowa została odebrana krytycznie w Niemczech. Wszystkie media zgodnie twierdzą, że kryzys w Bayernie jest znacznie większy niż wcześniej przypuszczali.