Utytułowana niemiecka drużyna zaczęła w ostatnich miesiącach bardzo przychylnie spoglądać w kierunku angielskich piłkarzy. Dobitnie pokazuje to fakt zakontraktowania dwóch graczy Tottenhamu - Harry'ego Kane'a oraz Erica Diera.
„Bawarczycy” poczuli się dzięki temu dość pewnie i dążą w trwającym oknie transferowym do sprowadzenia jeszcze Kierana Trippiera z Newcastle United.
Dotychczas nawiązanie kontakty ze „Srokami” nie przebiegają jednak do końca po myśli Bayernu Monachium, ponieważ te byłyby skłonne zgodzić się na rozstanie z jednym ze swoich liderów w ramach transakcji definitywnej. Dlatego nie patrzą przychylnie na zaakceptownaie propozycji wypożyczenia z opcją wykupu.
Sam zainteresowany wyraził wolę dołączenia do ekipy z Bundesligi, ale nie musi to przynieść jej oczekiwanych korzyści negocjacyjnych.
Wskazują na to Christian Falk oraz Tobi Altschäffl z „Bilda”, którzy uważają, że 33-letni obrońca wyobraża sobie nawiązanie współpracy z niemieckim zespołem do 30 czerwca 2025 roku z pulą zarobków 10 milionów euro na sezon.
Z kolei oczekiwania Newcastle United sięgają 15 milionów euro.
Tym samym Bayern Monachium musiałby przygotować łączny pakiet w wysokości 30 milionów euro na sprowadzenie oraz utrzymanie doświadczonego defensora.
Trudno sobie wyobrazić, żeby „Bawarczycy” byli skłonni rozstać się z taką sumą na zaawansowanego wiekowo gracza, który miałby stanowić jedynie uzupełnienie aktualnej kadry dowodzonej przez Thomasa Tuchela.
Trippier zanotował osiem asyst w 28 rozegranych meczach w bieżących rozgrywkach.