Wychowanek „The Blues” był w ubiegłych tygodniach bardzo mocno łączony z zaliczeniem przeprowadzki do Bayernu Monachium.
Mistrz Niemiec zabiegał jednak bezskutecznie o pozyskanie wszechstronnego obrońcy, mogącego też występować jako defensywny pomocnik.
W konsekwencji pozostał on na Stamford Bridge, gdzie od momentu zamknięcia letniego okna transferowego nie rozegrał ani jednego meczu pod wodzą menedżera Mauricio Pochettino. Mimo to zapewnił on, że 24-letni zawodnik widnieje w dalszym ciągu w jego planach na przyszłość.
Trevoh Chalobah nie daje temu wiary. Dlatego jest nastawiony na zmianę otoczenia w połowie trwających rozgrywek, o czym poinformował Fabrizio Romano.
Wcześniej poza „Bawarczykami” zabiegało też o niego Nottingham Forest. Defensor nie wyraził zainteresowania ewentualnym dołączeniem do tego zespołu, ponieważ wyznaczył sobie za priorytet wzmocnienie drużyny występującej regularnie w europejskich pucharach.
Nie można wykluczyć, że ekipa z Allianz Areny ponowi chęć nawiązania z nim współpracy po tym, jak nie sprawdziła ostatecznie zastępcy Benjamina Pavarda.
Na dodatek mierzy się ona teraz z niezadowoleniem Matthijsa de Ligta, co może zakończyć się odejściem kolejnego defensywnego piłkarza.