Bayern Monachium porozumiał się z następcą Juliana Nagelsmanna. „Wszystko gotowe”

Bayern Monachium dokona roszady na ławce trenerskiej. Z posadą żegna się Juliana Nagelsmannem, a jego miejsce zajmie Thomas Tuchel - informuje Fabrizio Romano.

To, co wydawało się po wyeliminowaniu PSG w Lidze Mistrzów abstrakcyjne, teraz staje się faktem.

Julian Nagelsmann przestanie pełnić funkcję trenera Bayernu Monachium. Klamka zapadła i 35-latek wkrótce pożegna się z posadą.

Okazuje się jednak, że sprawa jest przez władze mistrza Niemiec dokładnie przemyślana, bo te mają już następcę. Jak informuje Fabrizio Romano, zostanie nim Thomas Tuchel.

Były trener między innymi Chelsea i PSG mieszka w Bawarii, a w ostatnim czasie był w stałym kontakcie z działaczami „Gwiazdy Południa”. Teraz pojawia się dla niego szansa, by wrócić na ławkę trenerską.

Dziennikarz dodaje jednocześnie, że porozumienie pomiędzy Bayernem a Tuchelem zostało już osiągnięte i szkoleniowiec przyjął propozycję pracy w Monachium. Do finalizacji brakuje już tylko podpisu 49-latka.

Na razie nie wiadomo, co ostatecznie skłoniło władze mistrza Niemiec do tak niespodziewanych działań.

Możliwe, że władze przedstawiciela Bundesligi do działania zmusiła sytuacja szkoleniowca.

Z tym kontaktowały się bowiem ostatnio Real Madryt oraz Tottenham. Bayern uprzedził zatem konkurencję.

Debiut Tuchela w nowej roli nastąpi prawdopodobnie 1 kwietnia. Wtedy dojdzie do hitowego starcia Bundesligi pomiędzy mistrzem kraju a liderem rozgrywek, Borussią Dortmund.

Później szkoleniowca czeka ważny sprawdzian w postaci ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City.

Tuchel w przeszłości pracował w Mainz, wspomnianej Borussii Dortmund, Paris Saint-Germain oraz wreszcie Chelsea, z którą zdobył trofeum Ligi Mistrzów.