Rekonwalescencja Manuela Neuera się przedłuża. Władze Bayernu z coraz większym niepokojem patrzą na legendę, która w marcu przyszłego roku skończy 38 lat.
Po odejściu Yanna Sommera transfer nowego bramkarza to priorytet. Do tej pory zarząd 33-krotnych mistrzów Niemiec myślał raczej o sprowadzeniu jakościowego zmiennika. Ten miałby zadbać o obsadę pierwszej pozycji do momentu powrotu kontuzjowanego weterana.
Obecnie mówi się o kandydaturach Geronimo Rulliego czy Kepy Arrizabalagi. Bawarczycy szeroko otworzyli drzwi przed tym drugim, ale decyzja nie została podjęta.
„BILD” przekonuje, że Bayern może obrać całkiem inny kierunek i sprowadzić nazwisko innego kalibru. Niewykluczone, że wówczas rola Neuera zostałaby ograniczona. W klubie zdają sobie sprawę, że czas 37-latka bezpowrotnie mija, a po tak długiej przerwie nie musi wrócić do topowej formy.
Mike Maignan to człowiek, który mógłby zakończyć panowanie mistrza świata z 2014 roku. Profil Francuza przemawia do władze giganta z Monachium, poszukującego golkipera grającego dobrze nogami. Przede wszystkim jednak zawodnik AC Milanu zapewnia jakość.
28-latek nie przejdzie do Bawarii bez odpowiednich zapewnień. Pozostanie w cieniu Neuera kompletnie go nie interesuje.
Mike Maignan dla „Rossonerich” uzbierał do tej pory 68 spotkań. Zaliczył w nich 29 czystych kont.