Beckham: Prawie sprzedano mnie do Barcelony. Bez mojej wiedzy!
2017-01-30 14:41:47; Aktualizacja: 7 lat temuDavid Beckham zdradził, że jeszcze trochę, a grałby dla Barcelony, nie Realu Madryt.
W 2003 roku Anglik opuszczał Manchester United po 11 latach gry. „Becks” przeniósł się do Realu Madryt zaraz po wygraniu z „Czerwonymi Diabłami” Premier League. Jak przyznaje decyzja o transferze była dla niego zaskoczeniem, ale musiał podpisać kontrakt z „Królewskimi”, żeby nie trafić do... Barcelony. Były pomocnik stwierdził, że gdyby to zależało tylko od niego, to nie odchodziłby z Old Trafford.
- Nigdy nie było żądzy rewanżu. Wtedy czułem się zraniony i wściekły ze względu na całą sytuację, ponieważ przez cały sezon byłem kilkukrotnie pominięty przy ustalaniu składu. Nigdy jednak nie pomyślałem o odejściu. Słyszałem tylko plotki, że mogę zostać sprzedany - stwierdził Beckham.
- Byłem z Victorią na wakacjach w USA. Zadzwonił do mnie przyjaciel i powiedział, że właśnie słyszał na „Sky Sports”, że United uzgodniło warunki z Barceloną. Stwierdziłem, że to nie jest w porządku, nic o tym nie wiedziałem.Popularne
- Pojechałem do Londynu. Chciałem porozmawiać z Peterem Kenyonem, próbowałem skontaktować się też z menedżerem, ale odmówił. Uparłem się jednak, że muszę z nim porozmawiać i dowiedzieć się o co chodzi. Wtedy stwierdził, że to prawda, że uzgodnili warunki. Wtedy skontaktowałem się z agentem i powiedziałem „jeśli mam gdzieś odchodzić, to do Madrytu”. Jeden dzień i rozmawiałem już z prezydentem Realu i uzgodniliśmy, że to właśnie tam się przeniosę.
Beckham przyznał, że miał przez pewien czas żal do United.
- Nie oglądałem meczów Manchesteru United przez trzy lata po odejściu. Byłem zszokowany i zdewastowany, ponieważ dopiero co zdobyliśmy mistrzostwo. Chciałem zakończyć karierę na Old Trafford, ponieważ United to moja drużyna. Moją aspiracją nie była zmiana klubu.