Będzie się działo w sprawie gwiazdora Jagiellonii Białystok. „Tam go nie chcą”

2025-04-22 11:21:18; Aktualizacja: 4 godziny temu
Będzie się działo w sprawie gwiazdora Jagiellonii Białystok. „Tam go nie chcą” Fot. Michal Kosc / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | Mateusz Borek [Kanał Sportowy]

W szeregach Jagiellonii Białystok występuje od początku sezonu w ramach wypożyczenia z Burnley Darko Czurlinow. Angielski klub właśnie awansował do Premier League, co z pewnością wpłynie na przyszłość Macedończyka. „Tam będzie ciekawy ten pokierek” - stwierdził Mateusz Borek.

Burnley dowodzone przez Scotta Parkera awansowało do Premier League, zdobywając na przestrzeni 44 spotkań 94 punkty. Jeszcze ma szansę na zdobycie „setki”, gdyż do końca kampanii pozostały dwie kolejki. 

Wieść o awansie „The Clarets” z pewnością dotarła do Darko Czurlinowa.

Atakujący z Macedonii Północnej trafił do klubu z Turf Moor w 2022 roku za 3,5 miliona euro. Wówczas wiązano z tym ruchem ogromne nadzieje. Dość szybko okazało się, że nie jest on w stanie przebić się na tym poziomie.

Od stycznia ubiegłego roku Czurlinow przebywa na wypożyczeniach. Najpierw dołączył na tej zasadzie do Schalke 04, a od lata występuje w Jagiellonii Białystok.

Klub z Podlasia musiał mocno natrudzić się, by sprowadzić 24-latka. Czas pokazał, że było warto. Dzisiaj to kluczowy zawodnik w zespole Adriana Siemieńca. Co dalej?

Jagiellonia chciałaby zatrzymać Czurlinowa. Nie będzie to łatwe, biorąc pod uwagę wysoki kontrakt zawodnika. Co istotne, zgodnie z zapisami po awansie do Premier League będzie on jeszcze wyższy. To z kolei powoduje, że Burnley najprawdopodobniej będzie chciało doprowadzić do definitywnego rozstania.

- Ma ważny kontrakt do 2026 roku do czerwca. Tak naprawdę jak przychodził do Burnley ze Stuttgartu podpisał kilkuletni kontrakt i był zawodnikiem wypożyczanym. Teraz sobie wraca do klubu, jest w Premier League, pensja urosła. Tam były inne warunki na Championship, inne na Premier League. Tam będzie ciekawy ten pokierek - Czurlinowo, jego agent, Burnley, bo tam go nie chcą, może Jagiellonia... - wyjaśnił w Kanale Sportowy Mateusz Borek. 

31-krotny reprezentant kraju rozegrał w tym sezonie 40 spotkań. Czas na murawie okrasił siedmioma golami i czterema asystami.