„Będziemy z nim do śmierci. To dla nas najlepsza opcja”. Mocna deklaracja po meczu FC Barcelony

Mimo deklaracji o odejściu Xavi zmienił decyzję i postanowił nadal pracować w FC Barcelonie. Sergi Roberto uważa, że dla zespołu to najlepsze rozwiązanie, o czym zapewniał po meczu z Valencią.

Po styczniowej porażce z Villarrealem zmęczony krytyką Xavi zapowiedział rozstanie z klubem tuż po zakończeniu rozgrywek. Przez następne tygodnie zapewniał, że to ostateczna decyzja. 

FC Barcelona w kolejnych tygodniach znacznie poprawiła wyniki, nie przegrywając w trzynastu spotkaniach z rzędu. Na poczet tej serii zaliczają się zwycięstwa z Atlético Madryt i w dwumeczu z Napoli.

Ostatnio atmosfera wokół Xaviego znowu zrobiła się gorąca. Jego podopieczni najpierw odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain, a potem przegrali kluczowe starcie w lidze z Realem Madryt.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Bartosz Nowak o krok od zmiany klubu w Ekstraklasie. Testy medyczne

Next

Trudne dni nie zdemotywowały 44-letniego trenera. Stało się wręcz odwrotnie i ten postanowił nadal pracować w klubie.

Doświadczony Sergi Roberto nie ma wątpliwości, że dla drużyny to najlepsza opcja.

- Odkąd ogłoszono, że Xavi zostaje, w szatni panuje jedność i dobrze nam się współpracuje. Wszyscy chcieliśmy, żeby kontynuował. Szkoda, że w tym sezonie nie zdobyliśmy żadnego tytułu. Jednakże dzięki pozostaniu Xaviego w przyszłym sezonie i drużynie, którą mamy, będziemy w stanie rywalizować o wszystko. Zawodnicy i ja jesteśmy z Xavim aż do śmierci. Wiedzieliśmy, że to najlepsza opcja - zadeklarował zawodnik, który w barwach „Dumy Katalonii” uzbierał ponad 360 występów.

FC Barcelona zmierzy się z sąsiednią Gironą już 4 maja. Wynik tej konfrontacji może przesądzić o wicemistrzowie kraju.