Benfica nie zwalnia tempa. Chce zawodnika Realu Madryt!

Benfica nie zwalnia tempa. Chce zawodnika Realu Madryt!
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: A Bola

„A Bola” donosi, że na radary Benfiki trafił Nacho Fernández.

Wicemistrz Portugalii chce jak najszybciej odzyskać tytuł mistrzowski, a przy okazji zaznaczyć swoją obecność w europejskich pucharach. Pomóc w tym mają wzmocnienia, ale i osoba nowego-starego trenera.

Liderem raczkującego projektu „Orłów” jest Jorge Jesus, który w przeszłości odpowiadał już za wyniki lizbończyków przez sześć sezonów, wygrywając z nimi m.in. pięć Pucharów Ligi Portugalskiej. Teraz ambicje są jeszcze większe, zatem nie może dziwić skala przeprowadzanych transferów, także na poziomie instytucjonalnym (dyrektorem technicznym został Luisão).

Na angaże Evertona Soaresa i Luki Waldschmidta wydano łącznie 35 milionów euro, a zakontraktowanie Jana Vertonghena, choć przeprowadzone na zasadzie wolnego transferu, będzie kosztowało 7,2 miliona euro (wynagrodzenie zawodnika oraz premia za podpis). W drodze jest również transfer Edinsona Cavaniego, który z pewnością otrzyma obfite wynagrodzenie.

Jak się okazuje, na tym nie koniec wzmocnień Benfiki. Według „A Boli” Portugalczycy chcieliby bowiem pozyskać jeszcze uniwersalnego defensora, a ich uwagę przykuł Nacho Fernández.

Zawodnik Realu Madryt, u którego jako dziecko zdiagnozowano cukrzycę, w minionym sezonie rozegrał raptem 10 spotkań (dwa gole) i wydaje się, że jest to odpowiednia chwila na zmianę pracodawcy. Taką możliwość daje mu wicemistrz drugiego z krajów leżących na Półwyspie Iberyjskim.

Wspomniane źródło zapewnia, że „Królewscy” nie robiliby swojemu wychowankowi żadnych problemów przy odejściu, a w grę mógłby wchodzić transfer za mniej niż 10 milionów euro. Zważywszy na te informacje, wydaje się, że ostatnie słowo musi należeć do 22-krotnego reprezentanta Hiszpanii, który przez całą swoją karierę jest związany z madrytczykami.

Inną opcją dla 30-latka jest Valencia, lecz z racji obecnej przynależności klubowej, zdecydowanie wyżej stoją notowania Benfiki, która w tej chwili już samym swoim projektem może skusić wielu piłkarzy z całej Europy.

Nacho Fernández w koszulce pierwszego zespołu „Los Blancos” wybiegał na boiska równo 200 razy. Swoją obecność zaznaczył 11 trafieniami i siedmioma asystami, nierzadko będąc ważnym ogniwem madryckiej ekipy w trudnych dla niej momentach. Jego umowa wygasa w połowie 2022 roku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy