Beniaminek Ekstraklasy w kontakcie z Legią Warszawa. Stara się o ten ruch

Niedawno awans do Ekstraklasy wywalczyła Bruk-Bet Termalica Nieciecza. W jej barwach występował wypożyczony z Legii Warszawa Igor Strzałek, o którego w rozmowie z Goal.pl został zapytany wiceprezes pierwszego z tych klubów Rafał Wisłocki.

Igor Strzałek przeniósł się z Legii Warszawa do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza w poprzednim roku. Cel był jasny, a mianowicie notowanie przez 21-latka jak największej liczby minut na murawie. Wcześniej przebywał na podobnej zasadzie w rywalizującej w Ekstraklasie Stali Mielec. Tym razem udał się do I ligi.

Od początku sezonu ofensywny pomocnik pojawił się na jej boiskach 29 razy. Dwukrotnie pokonał bramkarzy rywali, a do tego dorzucił siedem asyst.

Cegiełka do wywalczenia przez „Słoniki” awansu do rodzimej elity jest więc dość widoczna. Podopieczni Marcina Brosza uzyskali promocję, zdobywając 71 punktów, które dały drugie miejsce w tabeli. Arka Gdynia sięgnęła po jedno „oczko” więcej.

Popularne

Previous

„Jaja. Po prostu jaja”. Zamieszanie w meczu Wieczystej Kraków

Od 3 maja bez klubu, zastąpi Gonçalo Feio w Legii Warszawa?!

Mariusz Fornalczyk najbliżej transferu do tego klubu. A jednak Ekstraklasa?!

To może być kandydat na trenera Legii Warszawa. Głośny powrót nie jest wykluczony

Lech Poznań wygrał walkę o piłkarza z Rakowem Częstochowa

Polski klub zadłużony na siedem milionów złotych. „Upadek jest bliski. Powoli możemy gasić światło”

Sześć milionów euro za Afonso Sousę

„Jeśli jest w zasięgu, powinien zostać nowym trenerem Legii Warszawa”

Next

W zawartej umowie nie ma opcji wykupu Strzałka, natomiast działacze z Niecieczy chętnie kontynuowaliby z nim współpracę.

- Jesteśmy w kontakcie z Legią. Wydaje nam się, że Nieciecza jest fajnym miejscem do jego rozwoju. (…) Będziemy się o to starać. Wiemy też, że Igor budzi zainteresowanie wielu klubów, więc łatwo nie będzie, ale czynimy starania - potwierdził Rafał Wisłocki z rozmowie z Goal.pl.

Zobaczymy, jak do sprawy podejdzie szefostwo Legii. Na razie nie wiadomo, jakie ma ono plany względem młodego zawodnika.