Benzema skrytykował kolegę w przerwie meczu Ligi Mistrzów. „Bracie, nie graj z nim”

2020-10-28 09:27:16; Aktualizacja: 4 lata temu
Benzema skrytykował kolegę w przerwie meczu Ligi Mistrzów. „Bracie, nie graj z nim” Fot. Chiringuito
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Téléfoot

Real Madryt mierzył się wczoraj z Borussią Mönchengladbach i zremisował to spotkanie 2:2. Nim piłkarze z Hiszpanii wzięli się za odrabianie strat, kilka gorzkich słów pod adresem Viníciusa Júniora wypowiedział Karim Benzema, a wszystko nagrały kamery.

W pierwszej połowie rywalizacji z przedstawicielem Bundesligi madrytczycy stworzyli sobie kilka okazji bramkowych, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Podczas pierwszych 45 minut zawodów szczególnie kulała gra w defensywie, ale i współpraca Ferlanda Mendy’ego z Viníciusem Júniorem nie napawała optymizmem. Na domiar złego ekipa z LaLigi straciła gola i schodziła na przerwę w kiepskich humorach.

Gdy zbliżał się czas powrotu na murawę, w tunelu wywiązała się dyskusja na temat gry wspomnianego Brazylijczyka, a w pierwszoplanową postać wcielił się Karim Benzema.

„On robi, co chce. Bracie, nie graj z nim. Matko moja. On gra przeciwko nam” – takie słowa wyłapały kamery „Téléfoot”.

Nie ma wątpliwości, że krytyczne uwagi środkowy napastnik kieruje pod adresem 20-latka, a wszystkiemu przysłuchuje się Mendy. W tym samym czasie nieopodal stoi skrzydłowy rodem z Kraju Kawy, który z racji rozmowy w języku francuskim zupełnie nie rozumie, co mówią starsi koledzy z drużyny.

To już druga afera podsłuchowa z udziałem piłkarzy „Królewskich” w ostatnich dniach. Wcześniej kamery wyłapały bowiem, jak Isco skarży się na szkoleniowca.

„Vini” na boisku przebywał do 70. minuty, wtedy zmienił go Eden Hazard. W ostatnich minutach Real Madryt strzelił dwa gole, w tym jeden autorstwa „Coco”.

***

Zidane po remisie z Borussią Mönchengladbach: Grając tak, osiągniemy wielkie rzeczy