Bernardo Silva był o krok od hitowego transferu. To przez niego się nie udało
2023-08-23 13:01:30; Aktualizacja: 1 rok temuBernardo Silva powinien wkrótce podpisać nowy kontrakt z Manchesterem City. Jak zapewnia „Le Parisien” niewiele brakowało, by Portugalczyk trafił do Paris Saint-Germain. „Wszystkie strony były zgodne” - czytamy w dzienniku.
Portugalski pomocnik długo rozmyślał na temat swojej przyszłości. W pewnym momencie rozważał poważnie opuszczenie Eithad Stadium. Urzekła go wizja gry w FC Barcelonie.
Temat przeprowadzki do stolicy Katalonii od początku był bardzo skomplikowany. Manchester City ustalił cenę wywoławczą 29-latka na poziomie 100 milionów euro. Oczywiście, transfer wyniósłby pewnie mniej, ponieważ nikt nie zamierzał trzymać Silvę na siłę.
W sprawę zaangażowane było również Paris Saint-Germain.Popularne
„Le Parisien” informuje, że w momencie, gdy stało się jasne, że transfer do FC Barcelony nie wypali, to wychowanek Benfiki zaczął przychylniej spoglądać na paryską opcję. Co więcej, ponoć nie brakowało wiele do takiego ruchu.
Dziennik zaznacza, że „wszystkie strony były zgodne”, żeby Portugalczyk zasilił mistrzów Francji. Manchester pod wpływem pewnego wydarzenia zakończył rozmowy.
Transfer Bernardo Silvy miało zniweczyć odejście Riyada Mahreza do Al-Ahli. Zarząd „Obywateli” nie chciał tracić kolejnej gwiazdy, dlatego ruszył z całą siłą do negocjacji w sprawie prolongaty kontraktu. Wiele wskazuje na to, że misja zakończyła się sukcesem.
29-latek zgłasza gotowość do kontynuacji kariery w Manchesterze City, w którym rozegrał już 308 spotkań, notując 55 trafień i 59 asyst.