Bernd Leno: Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego w swojej karierze

2022-04-11 07:51:18; Aktualizacja: 2 lata temu
Bernd Leno: Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego w swojej karierze Fot. Jason Ilagan / Shutterstock.com
Sebastian Janus
Sebastian Janus Źródło: Spox und Goal

W bieżącym sezonie Bernd Leno stracił miejsce w bramce Arsenalu na rzecz Aarona Ramsdale’a. Niemiec jest zawiedziony decyzją menedżera Mikela Artety, a w rozmowie z serwisem „Spox und Goal” opowiedział o swojej sytuacji i najbliższej przyszłości.

Odkąd Bernd Leno trafił na Wyspy Brytyjskie w lipcu 2018 roku, to nigdy nie znalazł się w tak trudnej dla siebie sytuacji. Bieżący sezon rozpoczął w wyjściowym składzie, natomiast na skutek trzech porażek Arsenalu w trzech pierwszych kolejkach, menedżer Mikel Arteta zdecydował się posadzić Niemca na ławce i postawić na ściągniętego w lecie Aarona Ramsdale’a.

Ten ruch okazał się bardzo udany, ponieważ 23-letni Anglik sprostał oczekiwaniom i wyrósł na czołowego bramkarza Premier League. W 26 występach na poziomie angielskiej ekstraklasy zaliczył 12 czystych kont, a w tej klasyfikacji przegrywa tylko z golkiperami drużyn znajdujących się na podium ligowej tabeli.

Dla Leno liczą się wyłącznie regularne występy. Jest on świadomy z przegranej rywalizacji w bramce, dlatego nie wyklucza opuszczenia Arsenalu już tego lata. Kontrakt dziewięciokrotnego reprezentanta Niemiec obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku, zatem to ostatnia okazja, aby zarobić na jego sprzedaży.

- Kiedy wyniki się nie zgadzają, pozycja w piłce nożnej potrafi bardzo szybko się zmienić. Trener chciał nadać nowy impuls, a potem przyszły wyniki. To było dla mnie gorzkie, ponieważ wcześniej dobrze sobie radziłem. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego w swojej karierze. Ale patrzę w przyszłość. Moim celem jest zawsze grać, wiem, na co mnie stać. Nie mam już 20 lat, kiedy mógłbym powiedzieć, że mam jeszcze czas.

- W poprzednich latach zawsze grałem dobrze i prawie nigdy nie byłem kontuzjowany. W takim przypadku obecna sytuacja bardzo boli. Ale jak już mówiłem, nie ma powodu, by się nad sobą użalać. Trzeba patrzeć w przyszłość i ciągle nad sobą pracować. I tak właśnie robię – zakomunikował Leno.