Betis chce Pizarro

Nic nie wskazuje na to, by polepszeniu uległa sytuacja Claudio Pizarro. Szanse Peruwiańczyka na przebicie się do podstawowego składu Chelsea są bardzo niewielkie. Z takiego obrotu sprawy chce skorzystać Real Be(...)

Nic nie wskazuje na to, by polepszeniu uległa sytuacja Claudio Pizarro. Szanse Peruwiańczyka na przebicie się do podstawowego składu Chelsea są bardzo niewielkie. Z takiego obrotu sprawy chce skorzystać Real Betis.

Pizarro jest w tym momencie dla Betisu celem transferowym priorytetem. Według hiszpańskiego dziennika Marca klub z Andaluzji już rozpoczął negocjacje z Chelsea, jednak tego, że dotyczą one właśnie 29-letniego napastnika, żadna ze stron nie chce potwierdzić.

Chelsea nie będzie zatrzymywała Pizarro nie tylko dlatego, że jest on klubowi zupełnie zbyteczny, ale także ze względu na bardzo wysoką gażę piłkarza. Jego zarobki sięgają aż 4 mln. euro za sezon. Zaoszczędzenie takiej sumy z pewnością wpłynęło by z korzyścią na budżet "The Blues". Poza tym w budowanym przez siebie zespole nie widzi go nowy menadżer londyńczyków, Luiz Felipe Scolari.

Betis nie jest jednak jedynym klubem zainteresowanym reprezentantem Peru. O Pizarro starają się także Paris Saint-Germain i Werder Brema, w którym występował w przez dwa sezony [w latach 1999-2001 - przyp. red.].