Boavista upadła. Zacznie od poziomu amatorskiego
2025-07-12 18:23:48; Aktualizacja: 1 dzień temu
Boavista zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi. Jednokrotny mistrz Portugalii nie otrzymał pozwolenia na grę nawet na trzecioligowym poziomie i wszystko wskazuje na to, że czeka go rywalizacja na szczeblu amatorskim - podaje „Record”.
Przez ostatnie miesiące namnożyło się problemów w portugalskiej Boaviście, która spadła z najwyższej klasy rozgrywkowej, zajmując na koniec zmagań ostatnie miejsce w tabeli.
Zawodnicy jednokrotnego mistrza kraju nie otrzymywali należytych wynagrodzeń, a ponadto klub miał nawet problemy z uregulowaniem podstawowych rachunków między innymi za prąd.
W tej całej sprawie brakowało choćby iskierki optymizmu. Boavista opublikowała ostatnio komunikat informujący o nieprzyznanej licencji na grę w drugiej lidze. Nadzieją był więc trzeci poziom rozgrywkowy.Popularne
„Pomimo znacznych wysiłków obecnej administracji – urzędującej od 7 maja 2024 r. – i wsparcia finansowego gwarantowanego przez większościowego akcjonariusza, nie udało się terminowo spełnić warunków wymaganych do uzyskania licencji sportowej dla Ligi 2 na sezon 2025/2026. Ponadto, uzyskanie licencji dla Ligi 3 pozostaje zagrożone ze względu na skalę roszczeń wierzycieli publicznych, których skutki są obecnie nie do utrzymania dla społeczeństwa, pomimo faktu, że od czerwca 2024 r. na rzecz państwa wypłacono łącznie 4 998 474,29 euro. Niemniej jednak administracja pozostaje pełna nadziei i gotowa stawić czoła wszelkim przeciwnościom” - napisano w komunikacie.
Najnowsze wieści w tej sprawie podaje „Record” i jak się okazuje, Boavista najprawdopodobniej nie wystartuje nawet w trzeciej lidze.
Komisja Licencyjna Portugalskiej Federacji Piłkarskiej nie otrzymała w terminie od władz Boavisty zaświadczenia potwierdzającego spłacenie zaległości wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Urzędu Skarbowego i tym samym nie przyznała jej licencji na rywalizację na trzecim szczeblu rozgrywkowym.
Pięciokrotny triumfator krajowego pucharu ma trzy dni na odwołanie. Jeżeli jednak nic ono nie zmieni, to drużyna, która w ostatnim sezonie rywalizowała w portugalskiej ekstraklasie, będzie zmuszona w przyszłej kampanii występować na poziomie amatorskim. To wielki upadek.
Podobne przypadki widywaliśmy już na polskich boiskach, a mowa tu między innymi o Polonii Warszawa czy Widzewie Łódź. Te dwa zespoły pisały historię na nowo od czwartej ligi.