Bohater „najlepszego letniego transferu Ekstraklasy” marzy o powołaniu. Michał Probierz już go poznał
2023-11-01 20:27:49; Aktualizacja: 1 rok temu![Bohater „najlepszego letniego transferu Ekstraklasy” marzy o powołaniu. Michał Probierz już go poznał](img/photos/93239/1500xauto/michal-probierz.jpg)
Na tym etapie sezonu Ekstraklasy jedną z rewelacji jest Jagiellonia Białystok. W jej szeregach wyróżnia się Dominik Marczuk, który marzy o powołaniu. „To zależy wyłącznie ode mnie” - tłumaczył w rozmowie z Goal.pl.
Drużyna pod wodzą Adriana Siemieńca zadziwia. Przed sezonem wróżono jej raczej niepewny byt w Ekstraklasie i walkę utrzymanie do samego końca.
Tymczasem Jagiellonia Białystok po 13 rozegranych meczach zgromadziła w ligowej tabeli 26 punktów. To pozwala jej na zajmowanie drugiego miejsca, tuż za plecami innej rewelacji, czyli Śląska Wrocław.
W klubie z Podlasia wyróżnia się szczególnie kilku zawodników. Dobre recenzje zbierają nowe nabytki, w tym Adrián Diéguez, Afimico Pululu czy Dominik Marczuk.Popularne
Prawy defensor bądź skrzydłowy ostatnie trzy lata spędził w szeregach Stali Rzeszów. Niewiele brakowało, by awansował z nią w poprzednim sezonie do Ekstraklasy. W barażach lepszy okazał się jednak zespół Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Marczuk w nowym miejscu odnalazł się błyskawicznie. Adrian Siemieniec uczynił go kluczową postacią, co dobitnie ukazuje czternaście spotkań w tej kampanii. Występy okrasił dotychczas dwoma trafieniami i ośmioma asystami.
„Patrząc na różne aspekty, to Dominik Marczuk jest najlepszym transferem letniego okienka do Ekstraklasy. Ekonomicznie i sportowo” - napisał o 20-latku Karol Zakrzewski z I-N-I Music & Sport Agency.
Sam zawodnik chce wykorzystać dobrą formę w klubie, by spełnić swoje marzenie. To dotyczy gry w reprezentacji Polski.
- Nie rozmawialiśmy ostatnio [z Michałem Probierzem - przyp. red], a gdy mieliśmy okazję przy tamtym powołaniu, o którym wspominasz, to tematem była moja kontuzja i to, jak się czuję. To też generalnie był mój gorszy okres w Stali, nękały mnie kontuzje. Ale to już za mną, jestem na innym etapie. Co do reprezentacji, mam podejście, że to klub powołuje do kadry. Powołanie jest tylko efektem tego, co pokazujesz w swoim zespole. Dlatego nawet jeśli myślę o reprezentacji, to przez pryzmat grania w klubie - powiedział w rozmowie z portalem Goal.pl wszechstronny piłkarz.
Marczuk został już raz doceniony przez Michała Probierza, otrzymując powołanie do kadry u-21. Na zgrupowanie nie pojechał z powodu kontuzji.
- To zależy wyłącznie ode mnie. Od mojej głowy i od moich nóg. Jak tu się wszystko będzie zgadzać, to dam trenerowi powody, by się odezwał - dodał po chwili.