Bohater „najlepszego letniego transferu Ekstraklasy” o powołaniu do reprezentacji Polski. „Byłbym gotowy”

2024-02-24 10:29:14; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Bohater „najlepszego letniego transferu Ekstraklasy” o powołaniu do reprezentacji Polski. „Byłbym gotowy” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Weszlo.com

Jagiellonia Białystok ma za sobą bardzo udane miesiące. Jedną z czołowych postaci zespołu Adriana Siemieńca jest z pewnością Dominik Marczuk, którego łączy się z powołaniem do reprezentacji Polski. 20-latek odniósł się do tej sprawy w rozmowie z Weszlo.com.

Jagiellonia Białystok w poprzednim sezonie nie mogła być pewna utrzymania w Ekstraklasie. Ostatecznie po długiej walce zakończyła zmagania na drugiej bezpiecznej lokacie, tuż nad Śląskiem Wrocław.

Nikt nie spodziewał się, że na przestrzeni następnych miesięcy obydwie drużyny włączą się do walki o mistrzostwo kraju.

Świetnie poukładana drużyna Adriana Siemieńca ma w tym momencie 41 punktów. 

Od początku sezonu w szeregach „Dumy Podlasia” wyróżnia się kilka postaci. Sporo mówi się w szczególności o Bartłomieju Wdowiku, który z niebywałą gracją i skutecznością wykonuje rzuty wolne. Na docenienie zasłużył również Dominik Marczuk.

W przypadku 20-latka Jagiellonia ubiła kapitalny interes, sprowadzając go minionego lata ze Stali Rzeszów w ramach wolnego ruchu. Nie potrzeba było długo czekać, nim ten otrzymał miano „najlepszego letniego transferu Ekstraklasy”.

Prawy skrzydłowy lub obrońca z Międzyrzeca Podlaskiego uzbierał w tym sezonie już cztery trafienia i dziesięć asyst, co z pewnością zostało dostrzeżone przez selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza.

Marczuk odniósł się do sprawy ewentualnego powołania w rozmowie z portalem Weszlo.com.

- Jakby przyszło powołanie, byłbym gotowy na pierwszą reprezentację. Ale nie skupiam się na tym, bo na powołanie zasługuje się grą w klubie, dlatego chcę przede wszystkim kolejnymi meczami dla Jagiellonii pokazać, ile potrafię - skomentował krótko młodzieżowy reprezentant kraju.