Bohater nieoczywistego transferu Górnika Zabrze z dubletem w meczu rezerw

2025-10-05 17:23:01; Aktualizacja: 14 minut temu
Bohater nieoczywistego transferu Górnika Zabrze z dubletem w meczu rezerw Fot. Górnik Zabrze
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfery.info

Drugi zespół Górnika Zabrze wygrał w niedzielę ze Stalą Jasień 3:0. Dublet na swoim koncie zapisał Abbati Abdullahi, który na Roosevelta trafił zimą, bezpośrednio z Nigerii.

W styczniu Górnik Zabrze zaskoczył, ogłaszając sprowadzenie 19-letniego skrzydłowego, Abbatiego Abdullahiego, który wówczas nie miał nawet swojego profilu na portalu Transfermarkt.de. Ten transfer był owocem wizyty w Nigerii dyrektora sportowego 14-krotnego mistrza Polski, Łukasza Milika.

- Wiadomo, to jest chłopak pod projekt. Jemu dajemy trochę czasu, on się tu zaadoptował. Dzisiaj tak naprawdę nie mamy wobec niego oczekiwań, że on wejdzie od razu i będzie grał, strzelał bramki, chociaż bardzo bym się cieszył, gdyby tak było. [...] Wypatrzyliśmy go na jednym turnieju i tego samego dnia rozpoczęliśmy negocjacje, bo wiedzieliśmy, że to jest to, czego szukamy. Wszechstronny skrzydłowy, ma dopiero 18 lat. On może się jeszcze rozwinąć, tylko z nim trzeba popracować - mówił wówczas o nowym zawodniku Milik, zapewniając, że Górnik wygrał rywalizację o podpis skrzydłowego z klubami występującymi w europejskich pucharach.

W poprzednim sezonie Nigeryjczyk zanotował debiut w pierwszym zespole w starciu z Pogonią Szczecin, a w III-ligowych rezerwach zapisał na swoim koncie bramkę i cztery asysty w 15 występach.

Trwającą kampanię Abdullahi rozpoczął z impetem, bo po dwóch kolejkach III ligi miał na swoim koncie już dwa trafienia oraz ostatnie podanie, czym zapracował sobie na wejście z ławki w Ekstraklasie w starciu z Pogonią Szczecin. Później z gry wyeliminował go uraz, ale w niedzielę zobaczyliśmy go w pierwszym składzie w starciu drugiej drużyny Górnika ze Stalą Jasień i 19-latek zaprezentował się bardzo dobrze.

Już w piątej minucie otworzył wynik meczu, wykorzystując rzut karny, a w 80. minucie ustalił wynik spotkania na 3:0 spokojnym strzałem w długi róg bramki. Na uwagę zasługuje jeszcze jego kapitalny strzał z 26. minuty, który jednak zatrzymał Marcel Gawłowski, oraz trafienie z 31. minuty, które jednak nie zostało uznane ze względu na spalonego.

Rezerwy Górnika niedzielnym zwycięstwem przerwały czarną serię - na trzy punkty czekały od 27 sierpnia. Po 11 kolejkach mają one na koncie 17 „oczek”.