Bojkot Argentyńczyków. Bardzo ostry Messi: „Miarka się przebrała”

2016-11-16 09:38:16; Aktualizacja: 8 lat temu
Bojkot Argentyńczyków. Bardzo ostry Messi: „Miarka się przebrała” Fot. Transfery.info

Reprezentacja Argentyny na czele z Leo Messim ogłosiła po zwycięstwie w meczu eliminacji Mistrzostw Świata z Kolumbią (3:0), że nie będzie od tej pory rozmawiać z dziennikarzami.

Sama konferencja prasowa już od początku była bardzo nietypowa, bowiem pojawiło się na niej 26 zawodników, czyli cała kadra. W imieniu wszystkich przemawiał jednak tylko jej lider - Messi.

- Przepraszamy za to, że spotykamy się w takich warunkach. Zapewne domyślacie się, że jesteśmy tutaj wszyscy, żeby coś ogłosić. Od dzisiaj nie będziemy rozmawiać z mediami. Wiecie dlaczego, prawda? - zaczął gwiazdor Barcelony, który przyczynił się do przerwania serii czterech spotkań bez zwycięstwa „Albicelestes” za sprawą gola i dwóch asyst w starciu z Kolumbią.

- W ostatnim czasie spotkaliśmy się z licznymi zarzutami pod naszym adresem i brakiem szacunku. Sami niczego nie komentowaliśmy, ale miarka się przebrała. Wasze oskarżenia wobec „Pocho” (pseudonim Ezequiela Lavezziego - przy. red.) są bardzo poważne. Kiedy prasa o czymś mówi, a my się do tego nie odnosimy, opinia publiczna przyjmuje to za prawdę. Postanowiliśmy to przerwać. Żałujemy, że musi to się odbyć w takich sposób, ale nie mieliśmy innego wyjścia. Nie będziemy udzielać więcej wywiadów - powiedział Messi.

- Zdajemy sobie sprawę, że wiele z was traktuje reprezentację i nas z należnym szacunkiem. Rozumiemy też pisanie o tym, kiedy przegrywamy, wygrywamy czy gramy dobrze lub źle, ale nie kiedy zaczynacie zajmować się naszym życiem prywatnym i oskarżacie nas o takie rzeczy. Nie jest to z resztą już pierwszy razy - kontynuował 29-latek.

- Z tego powodu znaleźliśmy się dzisiaj tutaj i powtarzamy, że nie zamierzamy więcej uczestniczyć w waszej grze. Prasa może dalej nas atakować i zarzucać nam milion rzeczy tak jak do tej pory, ale my nie będziemy więcej brali w tym udziału. Te słowa musiały paść - zakończył kapitan reprezentacji Argentyny.

Bojkot mediów przez reprezentację „Albicelestes” jest spowodowany bezpodstawnymi oskarżeniami wobec Ezequiela Lavezziego. Zdaniem Gabriela Anello, skrzydłowy Hebei China Fortune FC nie znalazł się w kadrze meczowej na mecz przeciwko Kolumbii, ponieważ palił marihuanę w bazie treningowej. Piłkarz szybko zareagował na te doniesienia i podał dziennikarza do sądu.