Boniek o rozstaniu z Michniewiczem: Chodzi o interes Legii
2020-10-12 11:30:21; Aktualizacja: 4 lata temuZbigniew Boniek potwierdził informacje o rychłym odejściu z reprezentacji Polski U-21 Czesława Michniewicza. Prezes PZPN-u podał powody takiego obrotu spraw.
Gdy 50-latek był ogłaszany nowym trenerem Legii Warszawa, wydawało się, że będzie jednocześnie odpowiadał za wyniki kadry młodzieżowej do listopada i odejdzie wraz z końcem eliminacji do Mistrzostw Europy. Już wiemy, że tak nie będzie, o czym poinformował Boniek w rozmowie z Interią.
– Podjęliśmy decyzję, że meczem z Bułgarią żegna się z nią trener Czesław Michniewicz. Wie o tym zarówno sam trener, jak i właściciel Legii Warszawa Dariusz Mioduski – rzekł.
Jako powód szef PZPN-u wymienia niechęć do zatrudniania szkoleniowca, który pracuje jednocześnie w klubie oraz reprezentacji. Podkreśla przy okazji, że to decyzja podjęta w trosce o komfort „Wojskowych”.Popularne
– Od początku nie byłem entuzjastą dzielenia przez Michniewicza tych dwóch stanowisk - trenera Legii i kadry U-21. Gdy jednak Czesław do mnie zadzwonił i poprosił o zgodę na to, to nie chciałem stawać mu na drodze do realizacji jego marzeń. Nie mogłem zabronić mu śnić. Nie zapominajmy też, że jest jeszcze aspekt finansowy. W PZPN-ie Michniewicz miał świetne warunki i dobrą organizację, ale zarabiał jak przystało na trenera reprezentacji młodzieżowej. W Legii masz gażę jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą w lidze – rozpoczął.
– Wiedzieliśmy, że prowadzenie jednocześnie dwóch samochodów podróżujących po dwóch zupełnie innych torach nie jest dobrym rozwiązaniem. Chodzi nam bardziej o interes Legii. To nie byłoby dla niej dobre, gdyby trener Michniewicz za miesiąc znowu opuścił zespół na dwa tygodnie, tak jak się to stało teraz, gdy legioniści, pod nieobecność Michniewicza przegrali Superpuchar – dodał.
Pytany o to, dlaczego od razu nie podziękował za współpracę Michniewiczowi, mówi wprost, że to nie była odpowiednia chwila.
– Nie mogliśmy zmienić Michniewicza w młodzieżówce przed październikowymi meczami, skoro to on przygotowywał całe zgrupowanie, wysyłał na nie powołania – stwierdził.
Nieco wcześniej Tomasz Smokowski donosił, że nowym selekcjonerem ma zostać Jacek Magiera. Boniek na razie tego nie potwierdza.
– Mam taką zasadę, że najpierw się rozwodzę z danym pracownikiem, a dopiero później myślę o zatrudnieniu jego następcy. Nie sądzę, aby to było problemem – zaznaczył.
Przypomnijmy, że „Biało-Czerwoni” z Bułgarią zmierzą się już jutro o godzinie 18:00. Z kolei na zakończenie eliminacji naszym rywalem będzie Łotwa.