BONIEK: To profanacja reprezentacji
2018-11-23 13:02:04; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Zbigniew Boniek w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” podsumował miniony rok w wykonaniu reprezentacji Polski.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przekonywał, że polska kadra ma za sobą nienajgorsze miesiące. – Ten rok nie był aż tak straszny. W meczu na Mistrzostwach Świata z Senegalem wszystko się połamało, to fakt. Jednak wiosną wszystko przebiegało optymistycznie, jesienią kadry młodzieżowe uzyskały awans do kolejnych rund Mistrzostw Europy. Reprezentacja U-21 zakwalifikowała się na turniej. A pierwsza drużyna, gdyby nie gol stracony w końcówce meczu z Włochami, nie musiała spaść z dywizji A – stwierdził.
Boniek zdradził również, co usłyszał od niego Brzęczek po ostatnim meczu w tym roku, czyli remisie 1-1 z Portugalią: – Powiedziałem Jurkowi: na pewne rzeczy, które mogłeś robić jesienią, wiosną, my, jako właściciele drużyny Ci już nie pozwolimy. Oczywiście ma pełną wolność selekcji. Kadra narodowa nie składa się tylko z najlepszych piłkarzy w najlepszej formie, ale też pasujących do koncepcji. Nie może być jednak tak, że powołujemy tych, którzy nie grają w piłkę. To profanacja – oświadczył.
– I żeby nikt nie myślał, że mam cokolwiek przeciwko Błaszczykowskiemu. Lubię go i szanuję, więc muszę chronić i jego, i drużynę. Jeśli Kuba nie będzie grał, nie ma prawa przyjeżdżać na reprezentację. Zasady muszą być – dodał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
W 2018 roku reprezentacja Polski rozegrała 13 spotkań i wygrała tylko trzy z nich. Polacy nie wyszli z grupy na Mistrzostwach Świata w Rosji, a także spadli do dywizji B Ligi Narodów, notując dwie porażki i taką samą liczbę remisów.
KAROL BRANDT