Bonucci odrzucił propozycję hitowego transferu. Woli Juventus

Stoper Juventusu Leonardo Bonucci odrzucił kolejną ofertę Manchesteru City na rzecz pozostania w Turynie.

O potencjalnych przenosinach Włocha na Etihad Stadium mówiło się już na wiosnę. Wtedy uważano, że obrońca Juventusu ma być jednym z priorytetów Manchesteru City podczas letniego okna transferowego.

Zarówno wtedy, jak i teraz, Bonucci powiedział klubowi z Manchesteru stanowcze „no, grazie” i zamierza kontynuować karierę w ekipie Andrei Pirlo.

Włoski szkoleniowiec uważa Leonardo Bonucciego za jedno z najbardziej kluczowych ogniw w swoim nowym projekcie.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Przypomnijmy, że Bonucci w listopadzie ubiegłego roku przedłużył umowę z obecnym pracodawcą do 2024 roku. Ponadto jego ostatnie przenosiny z Juve do AC Milanu w 2017 roku okazały się sporym niewypałem i po roku gry w Mediolanie zawodnik zdecydował się powrócić do Turynu. Teraz Włoch tym bardziej nie rozważa ponownego opuszczania „Starej Damy”.

Włoski dziennikarz Gianluca di Marzio informuje także, że Bonucci pragnie zakończyć karierę w Juventusie i nie zamierza się nigdzie ruszać.

Przyszły sezon będzie dla Bonucciego dziesiątym w barwach „Bianconeri” Łącznie rozegrał dla Juventusu 407 meczów, zdobywając 28 goli i notując 10 asyst.

Warto zaznaczyć, że w minionej kampanii rozgrywkowej, w związku z przewlekłymi kontuzjami Giorgio Chielliniego, Leonardo Bonucci został mianowany kapitanem „Starej Damy”.

MATEUSZ KOŚCIELNY