Bordeaux stanie nad przepaścią? Główny sponsor zawiesił umowę z klubem!

Marc Vanhove poinformował na łamach „L’Équipe”, że jako szef Bistro Régent został zmuszony do zawieszenia umowy sponsorskiej dla FC Girondins Bordeaux.

Pandemia koronawirusa może wkrótce wpłynąć na konieczność ogłaszania upadłości przez zespoły występujące w Ligue 1. Jednym z pierwszych takich klubów może być FC Girondins Bordeaux.

Popularni „Żyrondyści” mają już świadomość, że nie otrzymają pieniędzy z tytułu praw telewizyjnych ze strony Canal+ i beIN Sports do momentu wznowienia rozgrywek i na domiar złego stracili teraz głównego sponsora, który postanowił skorzystać z przysługującego mu prawa do zawieszenia umowy zawartej z francuską drużyną, która mogła na jej mocy liczyć na otrzymywanie około 1,5 miliona euro rocznie.

Właściciel sieci restauracji nie ukrywa, że został zmuszony do podjęcia takiej decyzji, aby ratować własną firmę, a że w zawartym kontrakcie obowiązującym do połowy 2023 roku istniały dwie przesłanki pozwalające mu na skorzystanie z tego faktu - zatrucie pokarmowe lub kryzys zdrowotny, to postanowił skorzystać z drugiej z opcji.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Nie spodziewałem się, że dojdzie do takiej sytuacji. Musiałem jednak zdecydować się na taki krok. Jeśli w przyszłości będę musiał dokonać wyboru pomiędzy finansowym bezpieczeństwie Bistro Régent i Bordeaux, wybiorę moją firmę. W tej chwili nie notuję przecież żadnych przychodów. O odszkodowaniu dowiemy się w zależności od daty wznowienia działalności. Wszystko będzie zależeć od tego, kiedy wrócimy do normalności. Jeśli stracimy 40% obrotu w okresie 6 miesięcy…, nie chcę mówić niczego więcej - powiedział Marc Vanhove na łamach „L’Équipe”.