Borussia Dortmund będzie miała jeszcze z niego pożytek? Niko Kovač chce go reanimować

Trener Niko Kovač zamierza dawać więcej szans Giovanniemu Reynie, mimo że jego letnie opuszczenie struktur Borussii Dortmund wydaje się bardzo prawdopodobne - przekazał Florian Plettenberg ze Sky.

Przedstawiciele niemieckiego klubu pokładały swego czasu spore nadzieje w Amerykaninie. Ten początkowo je spełniał, ale po nabawieniu się pierwszych poważniejszych problemów zdrowotnych przestał rozwijać się oczekiwanym kierunku.

W konsekwencji zaczął odgrywać drugoplanową rolę w strukturach zespołu z Bundesligi, który dążył w ostatnim czasie do pozbycia się zbędnego zawodnika. Udało się im go tylko wypożyczyć do Nottingham Forest na drugą część ubiegłego sezonu, gdzie nie zachwycił i w konsekwencji powrócił na Signal Iduna Park.

Z kolei tu jeszcze jedną szansę zapragnął dać mu Nuri Şahin, ale nie przyniosło to zmiany w postrzeganiu przyszłości ofensywnego pomocnika, mogącego występować też na skrzydłach. Teraz pragnie to zmienić trener Niko Kovač, który w odważniejszy sposób postawił na 22-latka.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow rozmawia. Chce sprowadzić go do Legii Warszawa

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Wieczysta Kraków wybrała. On na pewno nie zastąpi Sławomira Peszki

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Karol Czubak w tarapatach po transferze. Jest bardzo źle...

On już do Legii Warszawa nie wróci?! Chce go krajowy gigant

Dlatego Aleksandar Vuković odchodzi z Piasta Gliwice. „Nie chciał brać w tym udziału”

Zawodnik Jagiellonii Białystok zarabia fortunę. „Pół naszego budżetu”

Next

Obecnie trudno wyrokować, czy przyniesie to pozytywny efekt. Niemniej jednak Florian Plettenberg ze Sky uważa, że dalej więcej wskazuje na to, że po obecnym sezonie Reyna definitywnie rozstanie się z Borussią Dortmund.

Amerykanin spogląda przychylniejszym okiem w kierunku kontynuowania kariery we Włoszech, Hiszpanii czy Francji.

Kluby z wymienionych krajów muszą być przygotowane na wyłożenie na niego 10-15 milionów euro, które w zupełności zadowolą działaczy ekipy z Bundesligi na rok przed wygaśnięciem obowiązującego porozumienia.