Borussia Dortmund chce się ich pozbyć. Zaoszczędzi wtedy 17,5 miliona euro

Borussia Dortmund zamierza w najbliższych tygodniach zakończyć definitywnie współpracę z Sébastienem Hallerem, Youssoufą Moukoko i Giovannim Reyną - informują Patrick Berger oraz Florian Plettenberg ze Sky.

Ekipa z Signal Iduna Park rzutem na taśmę wskoczyła do grona przedstawicieli niemieckiego futbolu w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Dzięki temu może podjąć skuteczną próbę uniknięcia rozstania z kluczowymi zawodnikami i dokonać kluczowych wzmocnień na poszczególne pozycje.

Jednocześnie klub zamierza definitywnie zakończyć współpracę z kilkoma sowicie opłacanymi graczami, by zrobić w ten sposób miejsce w budżecie nowym nabytkom.

Wśród piłkarzy wytypowanych do opuszczenia Borussii Dortmund znaleźli się przede wszystkim Sébastien Haller, Youssoufa Moukoko i Giovanni Reyna, o czym poinformowali Patrick Berger oraz Florian Plettenberg ze Sky.

Popularne

Previous

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

POTWIERDZONE: Kamil Glik prowadzi rozmowy z klubem

Prezes Stali Mielec przyznał się do błędu. „Zatrudnienie go było kompletną pomyłką”

Korona Kielce dostała ofertę za Mariusza Fornalczyka. Prosto od konkurenta z Ekstraklasy

35 milionów euro za Jakuba Kiwiora?! Chce go siedmiokrotny triumfator Ligi Mistrzów

Kibice Lechii Gdańsk zostawili po sobie „prezent” na stadionie Pogoni Szczecin [FOTO]

To jest możliwe. Jan Urban rozmawia z klubem z Ekstraklasy

Widzew Łódź rezygnuje z głośnego transferu! Takich pieniędzy nie da

Next

Cała trójka jest związana z niemieckim zespołem do 30 czerwca 2026 roku i jeżeli go nie opuści przed startem następnego sezonu, to może pobrać łącznie z klubowego budżetu aż 17,5 miliona euro. Dlatego BVB będzie dążyć do możliwie jak najskuteczniejszego pozbycia się całej trójki.

Pierwsi dwaj spędzili ostatni okres na wypożyczeniach. Iworyjski napastnik próbował najpierw bezskutecznie zawojować boiska LaLigi w barwach CD Leganés, a potem trafił zimą do Utrechtu, gdzie radził sobie nieznacznie lepiej, co pokazuje sześć zdobytych bramek i zaliczona asysta w 18 meczach.

Z kolei niedawna wielka nadzieja niemieckiego futbolu nie odnalazła się w OGC Nice i zakończyła we francuskim zespole swój pobyt na dwóch trafieniach i trzech otwierających podaniach w 22 występach.

Natomiast Amerykanin powrócił zeszłego lata do Borussii Dortmund z wypożyczenia do Nottingham Forest i dostał ostatnią szansę od władz, by zaistnieć na poważnie w drużynie. Tej ostatecznie nie wykorzystał, bo zamknął rozgrywki z dwoma zdobytymi bramkami i zaliczoną asystą w 25 grach.