Pandemia koronawirusa ma wielki wpływ na działalność klubów. Ich władze szukają dodatkowych środków, by przetrzymać najtrudniejsze chwile. W wielu przypadkach rozmowy transferowe zostały przerwane bądź przełożono je na później. Podobnie jest z Borussią. „Bild” podkreśla jednak, że działacze BVB załatwili kilka spraw na rynku jeszcze przed wybuchem pandemii.
Właśnie tak jest z przenosinami do Dortmundu 16-letniego Bellinghama (Birmingham City) i 28-letniego Meuniera (Paris Saint-Germain). Dortmundczycy prowadzili konkretne negocjacje w sprawie ich transferów już wcześniej i dlatego - choć świat piłki pozostaje w zawieszeniu - „prawie na pewno” je przeprowadzą.
Zdaniem niemieckich dziennikarzy obaj zawodnicy są zdecydowani na przejście do BVB i do finalizacji operacji brakuje tylko podpisów.
Tym samym „Bild” zaprzecza doniesieniom brytyjskich mediów, jakoby to Manchester United był najbliżej pozyskania Bellinghama. Pomocnik rozegrał w tym sezonie 35 spotkań w barwach Birmingham (cztery gole i trzy asysty). Za Anglika trzeba zapłacić około 35 milionów euro.
Kontrakt Meuniera z PSG jest ważny tylko do 30 czerwca i po zakończeniu sezonu będzie on z kolei dostępny na zasadzie wolnego transferu.