Brazylia coraz bliżej zakontraktowania wielkiego trenera? „Wierzymy, że uda nam się to zrealizować”
2023-03-26 13:51:33; Aktualizacja: 1 rok temuReprezentacja Brazylii szuka nowego selekcjonera. Na jej radarach znajdują się José Mourinho i Jorge Jesus, lecz to Carlo Ancelotti jest pierwszym wyborem. Potwierdził to prezes tamtejszej federacji, Ednaldo Rodrigues.
Po zakończeniu kadencji Tite po nieudanych Mistrzostwach Światach tymczasowo rolę selekcjonera reprezentacji Brazylii sprawuje Ramon Menezes. Związek Piłki Nożnej (CBF) południowoamerykańskiego giganta rozgląda się oczywiście za nowym trenerem, monitorując sytuację kilku znanych na całym świecie postaci.
Z wymagającą posadą media łączą między innymi José Mourinho, pracującego obecnie w AS Romie, czy Jorge Jesusa, zatrudnionego w Fenerbahçe SK.
Od początku wydaje się jednak, że to Carlo Ancelotti jest najbardziej pożądaną osobą na to stanowisko zarówno przez kibiców, jak i władze związku. O rozmowach obydwu stron spekuluje się od pewnego czasu.Popularne
Cały temat podgrzewają wyniki sportowe Realu Madryt pod wodzą Włocha. „Królewscy” nie liczą się już praktycznie w walce o mistrzostwo Hiszpanii, tracąc do odwiecznego rywala, FC Barcelony, dwanaście punktów. Coraz więcej wskazuje, że Florentino Perez pożegna się z 63-latkiem po sezonie, a więc doświadczony szkoleniowiec nie wypełni, obowiązującego do 30 czerwca 2024 roku, kontraktu.
To świetna wiadomość dla Brazylii, która bez ingerencji madryckiej drużyny będzie mogła negocjować z czterokrotnym zdobywcą Ligi Mistrzów.
Prezes CBF, Ednaldo Rodrigues, potwierdza, że to angaż Ancelottiego stanowi pierwszy wybór.
- Będziemy się modlić, poczekamy na odpowiedni moment i zobaczymy, czy uda nam się to zrealizować. Ancelotti jest jednogłośnie szanowany wśród zawodników. Nie tylko Ronaldo Nazario czy Vinicius Jr, ale wszyscy, którzy dla niego grali. Gdziekolwiek pojadę w Brazylii, na każdym stadionie, on jest pierwszym nazwiskiem, o które pytają mnie fani - powiedział w rozmowie z Reutersem 68-latek.
Co ważne, do żadnych rozmów nie dojdzie w najbliższych tygodniach. Rodrigues zapewnia, że z szacunku do klubów nie podejmie z nowym kandydatem negocjacji w trakcie sezonu.
- Będziemy bardzo etyczni w naszym podejściu i będziemy szanować obowiązujące kontrakty. Bardzo szanujemy również pracę, którą każdy trener i jego klub wykonuje, aby się tam dostać i aby zrobić jakiekolwiek podejście, byłoby to brakiem szacunku dla prezesów danych klubów - wyjaśnił Rodrigues.
Carlo Ancelotti podczas swojej drugiej kadencji prowadził zespół „Królewskich” do tej pory 99 razy (69 zwycięstw, 14 remisów i 16 porażek). W zeszłym sezonie sięgnął z ekipą z Estadio Santiago Bernabeu po trofeum Ligi Mistrzów i mistrzostwo Hiszpanii.