Brentford z odłożonym w czasie klubowym rekordem transferowym. Wszystko ustalone!

Brentford finalizuje być może rekordowy dla siebie transfer. Do Londynu przeniesie się pomocnik Freiburga Kevin Schade.

Jak zaczęły informować zgodnie angielskie media, Schade przeszedł już testy medyczne i w ciągu najbliższych godzin zostanie ogłoszony nowym zawodnikiem „Pszczół”.

Struktura porozumienia między klubami ukształtowała się w formie półrocznego wypożyczenia z obligatoryjnym wykupem po spełnieniu wyznaczonych celów sportowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dziewiąta siła Premier League bieżącej kampanii zapłaci za zawodnika 25 milionów euro.

Tym samym Brentford ustanowi nowy rekord w klasyfikacji transferowych przychodzących. Dotychczas to miano przypada w udziale Keane'a Lewisa-Pottera, który przywędrował do zespołu minionego lata z Hull City za 19 milionów.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Next

Kevin Schade to wielofunkcyjny zawodnik formacji ofensywnej, mogący grać na obu skrzydłach lub na środku ataku. Pierwsze tygodnie bieżącej kampanii Bundesligi opuścił z powodu naderwania mięśnia brzucha. Co więcej, w podstawowym składzie pojawił się tylko dwukrotnie na dwanaście przypadków.

Szkolący się wcześniej w Energie Cottbus piłkarz wywiera bardzo dobre wrażenie na młodzieżowym szczeblu reprezentacyjnym. Jako kadrowicz Niemiec U-21 zapisał aż cztery trafienia w pięciu występach.

Transfer definitywny stanie się faktem w przypadku odnotowania bliżej nieokreślonej liczby rozegranych spotkań, goli lub asyst w trakcie najbliższego półrocza.

Przybycie Schade zostało wkalkulowane pod prawdopodobne zawieszenie w rozgrywkach Ivana Toneya, którego oskarża się o ustawianie meczów.