Beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej podchodzi stosunkowo spokojnie do udziału w rywalizacji o mistrzostwo kraju i dlatego nie rzucił się łapczywie w wir transferowego szaleństwa.
Świadczy o tym fakt, że przedstawiciele „Pszczół” dopiero teraz sfinalizowali swój pierwszy zakup od momentu wywalczenia awansu do Premier League w postaci Franka Onyeki.
Brentford prowadził bardzo długie negocjacje na temat sprowadzenie środkowego pomocnika z FC Midtjylland, które zakończyły się osiągnięciem rekordowego porozumienia dla obu zainteresowanych stron, o czym informują media.
Możemy w nich przeczytać, że Nigeryjczyk trafił do angielskiej drużyny za 10 milionów euro, co oznacza, że stał się on najdroższym piłkarzem kupionym przez „Pszczoły” (do tej pory był nim Ollie Watkins - 7,22 miliona euro z Exeter City w lipcu 2017 roku) i sprzedanym przez „Wilki” (do tej pory był nim Alexander Sörloth - 9 milionów euro do Crystal Palace w styczniu 2018 roku).
23-letni zawodnik przeszedł już obligatoryjne testy medyczne i dostał pozwolenie na pracę na terenie Wielkiej Brytanii, dzięki czemu podpisał umowę z beniaminkiem Premier League do końca sezonu 2025/2026.
Onyeka przebywa obecnie na przymusowej kwarantannie dla osób przybyłych z Danii i po jej zakończeniu rozpocznie treningi z nowym zespołem.
Środkowy pomocnik trafił do FC Midtjylland jeszcze w wieku młodzieżowca w styczniu 2016 roku z rodzimego FC Ebedei. Na seniorskim poziomie zadebiutował w sezonie 2017/2018 i od tego czasu wystąpił w 123 meczach „Wilków”, w których zdobył 17 bramek i zanotował 10 asyst oraz pomógł drużynie sięgnąć między innymi dwukrotnie po mistrzostwo oraz raz po puchar Danii.