Bruno Fernandes po porażce 1-4 z Watfordem: Nie wińcie menedżera

2021-11-20 21:26:52; Aktualizacja: 3 lata temu
Bruno Fernandes po porażce 1-4 z Watfordem: Nie wińcie menedżera Fot. Calabrese / Sipa / UK Sports Pics / PressFocus
Sebastian Janus
Sebastian Janus Źródło: Manchester United

Bruno Fernandes wypowiedział się po przegranym meczu Manchesteru United z Watfordem. Uważa on, że winnym słabych wyników jest nie tylko trener.

Posada Ole Gunnara Solskjaera w ostatnich tygodniach wisi na włosku. Pomimo kosztownych wzmocnień w letnim okienku transferowym, Manchester United zawodzi zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów. Coraz więcej głosów o zwolnieniu Norwega pojawiło się po kompromitujących porażkach z Liverpoolem i Manchesterem City. Władze „Czerwonych Diabłów” nie zdecydowały się jeszcze na zakończenie pracy ze szkoleniowcem.

Manchester United w sobotę przystępował do meczu z Watfordem. Spotkanie z drużyną walczącą o utrzymanie miało być dobrą okazją do przełamania się i wkroczenia na zwycięską ścieżkę. Tak się jednak nie stało, bowiem Watford kompletnie zaskoczył „Czerwonych Diabłów” w pierwszej połowie, strzelając dwie bramki. Po przerwie nadzieję na odwrócenie wyniku dał Donny van de Beek, jednak kolejne gole zdobywali już tylko podopieczni Claudio Ranieriego.

Po zakończonym spotkaniu kibice Manchesteru United nie kryli rozczarowania i wygwizdali przepraszającego Ole Gunnara Solskjaera. Bruno Fernandes wymownie pokazywał sympatykom na piłkarzy klubu, sugerując, że nie tylko szkoleniowiec jest winny złym wynikom.

Bruno Fernandes wypowiedział się również o sytuacji drużyny na pomeczowej konferencji.

- Powiedziałem menedżerowi, że wina leży po stronie wszystkich. Nie wińcie menedżera. Oczywiście, kibice są rozczarowani. Sam jestem fanem piłki nożnej. Wiem, jak się czują, kiedy ich zespół przegrywa mecze. Wiem, jak cierpią. Rozumiem to. Moja wiadomość jest jednak taka, aby nie winić jednego piłkarza, jednej osoby. To nie tylko wina Ole Gunnara Solskjaera. To wina wszystkich. Nie mówię, że Ole robi wszystko dobrze, a my nie. Wszyscy postępują źle i wszyscy muszą się poprawić.

– Na drugą połowę wyszliśmy z lepszym nastawieniem. W pierwszej odsłonie byliśmy zbyt niechlujni. Nie potrafiliśmy przejąć inicjatywy. Nie wygrywaliśmy pojedynków. Przeciwko takiemu zespołowi musisz to robić. Należy podtrzymywać intensywność, którą narzucają. Trzeba pokazać swoją jakość i udowodnić, że zasługujesz, by grać dla Manchesteru United.

– Wszyscy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność. Każdy z nas musi spisywać się lepiej. Nikt nie może powiedzieć, że radzi sobie dobrze – zakończył wypowiedź 27-letni Portugalczyk.

Manchester United po dwunastu ligowych kolejkach zajmuje siódme miejsce, ze stratą dwunastu punktów do liderującej Chelsea.

W Lidze Mistrzów „Czerwone Diabły” prowadzą w swojej grupie, jednak wciąż nie są pewne awansu do fazy pucharowej.