Brylant Realu Madryt na zakręcie. Przed nim kluczowe tygodnie
2025-12-28 07:34:04; Aktualizacja: 3 godziny temu
Franco Mastantuono zaczął swój pierwszy sezon w Realu Madryt z wysokiego C. Później jednak Argentyńczyk walczył z kontuzjami i innymi przeciwnościami losu. „Królewscy” liczą, że po Nowym Roku zawodnik zabierze się do pracy, by dostawać więcej szans od Xabiego Alonso - donosi „AS”.
Trwające rozgrywki w wykonaniu 18-latka można podzielić na dwa etapy. Pierwszy, trwający od lata do października, był bardzo udany, bo atakujący grał regularnie i błyszczał.
Gorzej było potem. Mastantuono doznał takiej samej kontuzji, jak Lamine Yamal i stracił ponad miesiąc, a gdy już wrócił do zdrowia, Xabi Alonso praktycznie z niego nie korzystał.
Po 1 listopada zawodnik rozegrał zaledwie 68 minut, z czego aż 66 przypadło na mecz Pucharu Króla przeciwko trzecioligowej Tavalerze.Popularne
„AS” informuje jednak, że taka opcja niekoniecznie urządza Mastantuono, który od przyszłego sezonu najprawdopodobniej będzie rywalizował o miejsce w składzie z Nico Pazem.
Były gracz River Plate liczy na to, że po Nowym Roku uda mu się ponownie zaskarbić zaufanie Xabiego Alonso. W tle jest także udział w Mistrzostwach Świata 2026. „Albicelestes” będą bronili na turnieju tytułu wywalczonego w Katarze.
18-latka czekają zatem kluczowe miesiące w walce o realizację tych celów. Musi udowodnić, że 45 milionów euro, które wydali na niego „Los Blancos”, nie było złym wydatkiem.












![Transfery - Relacja na żywo [28/12/2025]](img/photos/113065/170x113/relacja-28122025.jpg)



















