Brzydki finał pierwszej części ligi belgijskiej. Kibice wszczęli zamieszki, Beershot wydaje oświadczenie [OFICJALNIE]

2022-04-11 14:17:27; Aktualizacja: 2 lata temu
Brzydki finał pierwszej części ligi belgijskiej. Kibice wszczęli zamieszki, Beershot wydaje oświadczenie [OFICJALNIE] Fot. Shutterstock
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Beershot | Transfery.info

Skandal w belgijskiej lidze. Beershot AC wydał oficjalne oświadczenie w związku ze wszczętymi przez kibiców zamieszkami na trybunach w starciu z Royale Union SG.

Los sprawił, że w ostatniej kolejce mierzyły się drużyny w zgoła odmiennych nastrojach. Royale Union świętował zwycięstwo w pierwszej części sezonu w Belgii, zaś Beershot jest pogodzone ze spadkiem, gromadząc ledwie 16 punktów na swoim koncie. „Kibice” przyjezdnych nie potrafili pogodzić się z tym faktem i w końcówce meczu dali upust swojej frustracji.

Po 80 minutach gry na tablicy nadal widniał wynik 0:0. Wtedy część osób zasiadających w sektorze gości sforsowała barierki i zbliżyła się do murawy. Służby bezpieczeństwa starały się odeprzeć napór, część chuliganów przedostała się jednak do kibiców gospodarzy. Obie strony obrzucały się między innymi racami.

W związku ze zdarzeniami Beershot wydało oficjalne oświadczenie, odcinając się od bandyckich zachowań swoich sympatyków.

„Ostatni mecz sezonu zasadniczego przeciwko zasłużonemu liderowi był ostatnią szansą dla naszego ukochanego klubu na zakończenie dramatycznego etapu w honorowy sposób, za sprawą świetnego występu przeciwko mistrzowi kraju” - napisano w komunikacie.

„Część z naszych kibiców doprowadziła jednak do czarnego końca bezprecedensowymi aktami chuligaństwa. Zarząd klubu nie pochwala takich zachowań, odbiera je z wielkim oburzeniem i zachowuje największy możliwy dystans od takich incydentów. Oprócz prowadzonego przez policję śledztwa, klub przeprowadzi własne dokładne dochodzenie, mające na celu zidentyfikowanie osób odpowiedzialnych za te zdarzenia. Wprowadzone zostaną drastyczne sankcje”.

„Klub chciałby przeprosić Royale Union, władze belgijskiego związku piłkarskiego oraz ligi belgijskiej za sposób, w jaki część naszych kibiców dyskredytuje nie tylko nasz ukochany klub, ale i całą belgijską piłkę nożną. Poważnie zastanawiamy się nad sportową przyszłością klubu w nadchodzącym czasie. Do tych rozważać dołącza teraz troska o moralność naszych sympatyków. Nie pozwolimy na to, aby zachowanie mniejszości zagrażało na tak wielu poziomach całemu klubowi”.

Ostatecznie mecz nie został dokończony, a piłkarze oraz sędziowie udali się do szatni. Na ten moment nie podjęto jeszcze decyzji o ewentualnych rozstrzygnięciu spotkania.

A wynik jest ważny pod względem drugiej części sezonu. Beerschot tak czy tak spada, ale trwa rywalizacja o mistrzostwo. Drużyny pozostaną z połową dotychczas zgromadzonych punktów. Jeśli Union SG dostanie trzy punkty, wówczas przystąpi do końcowej rywalizacji z 39 oczkami na koncie, czyli trzema więcej niż drugie w tabeli Club Brugge.

W dość skomplikowanym systemie ligowym w Belgii po 34-kolejkowym sezonie zasadniczym drużyny od dziewiątej do szesnastej oraz osiemnasta zakończyły już grę. Ta ostatnia spadła z ekstraklasy, natomiast siedemnasty Seraing czeka baraż o pozostanie w lidze. 

Z kolei zespoły od piątego do ósmego pozostają w play-offach o lokatę gwarantującą udział w europejskich pucharach. W finale baraży najlepsza drużyna zmierzy się z... najsłabszą z grupy mistrzowskiej (kluby od pierwszego do czwartego po części zasadniczej).