Burza po transferze napastnika do Rakowa Częstochowa. „Zarząd zawsze musi coś popsuć”

2024-09-07 09:44:31; Aktualizacja: 2 godziny temu
Burza po transferze napastnika do Rakowa Częstochowa. „Zarząd zawsze musi coś popsuć” Fot. Raków Częstochowa
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Polskie deadline day należało do Rakowa Częstochowa, które na minuty przed zamknięciem letniego okna transferowego ogłosiło bardzo ciekawe wzmocnienie w postaci Jesúsa Díaza. Rozczarowani takiem obrotem spraw są kibice Stali Rzeszów.

Gdy o 23:23 pierwszoligowiec, uchodzący za „czarnego konia” w walce o awans do Ekstraklasy, wystosował oświadczenie o przeprowadzce napastnika, w stolicy Podkarpacia zawrzało.

Dla fanów „Stalowców” ta wiadomość padła jak grom z jasnego nieba, tym bardziej że nic nie wskazywało na to, aby gracz ofensywnej formacji miał opuścić świetnie prosperującą drużynę Marka Zuba na jesienne zmagania. Kilka godzin przed odejściem klub ogłosił bowiem przedłużenie kontraktu do końca czerwca 2027 roku.

O ile dla samego piłkarza to szansa na wielką karierę w Polsce pod wodzą cenionego Marka Papszuna, tak kibice rzeszowian przeszli huśtawkę nastrojów. Poczuli się, jakby otrzymali siarczysty policzek w twarz. Przykładów z takimi reakcjami można znaleźć mnóstwo w komentarzach na portalu X, a to tylko kilka z nich:

„Mokra szmata w ryj w sposób, jaki zostało to przeprowadzone… Decyzja okej, spoko, wszystko fajnie. Tylko chodzi o sposób. Nie róbcie tak więcej” – napisał w odpowiedzi Karol Ostasz.

„Za dobrze było. Nie chciałem krakać, ale przeczuwałem jeszcze jakąś „niespodziankę”, ale że zakończy się to taki kabaretem?
Jesus top grajek jak na 1. ligę i będzie go nam mega brakowało. Szczególnie że opcji w ofensywie jeszcze przed jego odejściem nie było sporo” – odparł z kolei użytkownik Michał (m85rze).

„Szkoda. Obok Thilla jeden z wyróżniających się piłkarzy? W Rakowie jest duża konkurencja więc może się skończyć tak że parę meczy i zrezygnują z wypożyczenia. Czy awans będzie do ESA będzie? Patrząc na nasz terminarz teraz to wątpię”

W trwającej kampanii przed odejściem Kolumbijczyk zdążył zanotować trzy tafienia i asystę w sześciu występach.

O tym, czy oddanie zawodnika potrafiącego grać także na skrzydle na zasadzie wypożyczenia z opcją pierwokupu wpłynie negatywnie na resztę drużyny Stali zaczniemy się przekonywać w sobotę 14 września. Wówczas w starciu wicelidera z liderem I ligi podejmie ona niepokonaną Termalicę Bruk-Bet Nieciecza.