Był już na wylocie z Premier League, ale teraz triumfuje. Niesamowita przemiana

2023-12-09 18:44:42; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Był już na wylocie z Premier League, ale teraz triumfuje. Niesamowita przemiana Fot. Conor Molloy/News Images/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Manchester United doznał kolejnej kompromitującej porażki. Tym razem lepsze okazało się Bournemouth, które przeżywa fantastyczne chwile pod wodzą Andoniego Iraoli. Początki Hiszpana nie należały jednak do udanych.

Dzisiaj głównym tematem w Anglii będzie z pewnością kolejna porażka Manchesteru United. Erik ten Hag nie potrafi zażegnać kryzysu, a jedynie lekko zapudrować bardzo złą sytuację na Old Trafford. 

Zawodnicy Holendra w 23 spotkaniach tej kampanii zanotowali aż jedenaście porażek. Ostatnia z nich to dzieło Bournemouth.

„Wisienki” to prawdopodobnie największa niespodzianka ostatnich tygodni w Premier League. 

Andoni Iraola, który przejął zespół z Vitality Stadium w lipcu, jeszcze pod koniec października mógł mieć spakowane walizki. Hiszpan w swoich pierwszych jedenastu spotkaniach w nowym klubie zaliczył aż sześć porażek, trzy remisy i zaledwie dwa zwycięstwa. To właśnie jego ekipa wyrastała na jednego z kandydatów do spadku.

Iraola konsekwentnie trzymał się jednak swoich planów, nie bacząc na coraz gorętszą atmosferę. Działacze Bournemouth nie podjęli pochopnej decyzji i teraz mogą sobie pogratulować.

Zawodnicy 41-latka 28 października pokonali Burnley. Później nie dali rady Liverpoolowi i Manchesterowi City. Gdy terminarz stał się nieco bardziej łaskawy, zaczęli punktować.

Od 11 listopada „Wisienki” pokonały Newcastle United, Sheffield United, Crystal Palace i teraz Manchester United. W międzyczasie wpadł jeszcze remis z mocną Aston Villą.

Iraola zbiera owoce swojej pracy, zgarniając aż 13 punktów w pięciu ostatnich meczach ligowych. 

Niesamowicie dobrze zdyscyplinowany taktycznie, wymuszający błędy na rywalach zespół z Dorset zachwyca.

Szkoleniowiec z Usurbil oparł swoją taktykę na trzech podstawach: dyscyplinie, intensywności i motywacji, której z pewnością brakuje obecnie Manchesterowi United.