„Byłby to najdroższy transfer w historii Arki Gdynia”

Michał Kołakowski, były właściciel oraz prezes Arki Gdynia, udzielił wywiadu Interia.pl. W trakcie rozmowy otwarcie przyznał, że klub otrzymał rekordową ofertę za Karola Czubaka.

24-latek jest jednym z czołowych piłkarzy gdyńskiego zespołu. W bieżącym sezonie na zapleczu Ekstraklasy zdobył już 15 bramek oraz zanotował pięć asyst w 32 występach. Do tego dorzucił ostatnie podanie w rozgrywkach Pucharu Polski.

Latem oraz zimą przewijał się temat jego potencjalnego odejścia z Arki. Na stole pojawiły się wówczas atrakcyjne oferty, co potwierdził były właściciel oraz prezes klubu Michał Kołakowski w rozmowie z portalem Interia.pl.

- Tak, jedną z zagranicznych ofert zaakceptowaliśmy. Byłby to najdroższy transfer w historii Arki i byliśmy gotowi go finalizować. Ostatecznie Karol nie zdecydował się na odejście i klub musiał poradzić sobie bez wpływów transferowych.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Mimo wielu możliwości, Czubak pozostał w szeregach pierwszoligowca, z którym pewnie zmierza w kierunku awansu do Ekstraklasy.

Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, dlatego nie można wykluczyć, że podczas najbliższego okna transferowego stadion przy ulicy Olimpijskiej. 

Teraz skupia się jednak na przypieczętowaniu kwestii bezpośredniego awansu na najwyższy szczebel rozgrywek piłkarskich w Polsce. Do tego Arka Gdynia potrzebuje zaledwie punktu uzyskanego w którymś z dwóch ostatnich meczów sezonu przeciwko Lechii Gdańsk oraz GKS-owi Katowice.

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.