Były prezes Widzewa Łódź o wynagrodzeniu gwiazdy Wisły Kraków: To jest niemożliwe

2023-06-14 15:53:20; Aktualizacja: 1 rok temu
Były prezes Widzewa Łódź o wynagrodzeniu gwiazdy Wisły Kraków: To jest niemożliwe Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: GOAL.pl [Youtube]

Mateusz Dróżdż, były prezes Widzewa Łódź, podsumował etap pracy w klubie Ekstraklasy. Nie zabrakło smaczków w postaci informacji o celach transferowych. Wśród nich był Luis Fernández, wicekról strzelców I ligi.

Przed miesiącem 36-latek poinformował, że nie będzie dłużej pełnił funkcji prezesa i kończy tym samym prawie dwuletnią współpracę z Widzewem.

Podczas jego pracy w Łodzi klub zanotował awans do Ekstraklasy. Na tym poziomie obejrzymy go także w następnych rozgrywkach.

Mateusz Dróżdż opuścił byłe miejsce pracy w nie najlepszej atmosferze, ale jak sam mówi, niewiele może sobie zarzucić.

Za jeden z mankamentów uważa brak większej liczby wzmocnień podczas zimowego okna transferowego, o czym opowiedział w rozmowie z GOAL.pl.

– To jest też mój błąd. (…) Zgubiły nas dwa tematy. Może jak dziesiątkę potrzebowaliśmy i te dwa tematy upadły, to powinien mocnej nacisnąć i powiedzieć: „Upadło jedno, upadło drugie, to teraz trzeba dać opcję numer trzy”. Druga rzecz, która nas zgubiła, to może to miejsce w tabeli – wyznał.

Wśród omawianych opcji był Dani Ramírez.

Widzew starał się również o angaż Luisa Fernándeza z Wisły Kraków. Tu zaskoczeniem była pensja.

– Byliśmy zainteresowani Luisem Fernándezem. Jak jednak zobaczyłem, ile on zarabia w 1 lidze, pomyślałem: „To jest niemożliwe. Niemożliwe” – stwierdził Dróżdż.

– 120 tysięcy? Bardzo ciepło – dodał.

– Nam przedstawiono oczekiwania Fernándeza w tym zakresie i były one nie do spełnienia – zakończył wątek.

Umowa Hiszpana wygasa już 30 czerwca. Po spadku niemal na pewno opuści on „Białą Gwiazdę”

Rosną za to szanse na transfer autora 20 goli w I lidze do ŁKS-u Łódź lub… Widzewa.