W zawodzie trenerskim Hiszpan pracował przez 38 lat. Przez ten czas miał stosować nielegalne praktyki z chłopcami oraz dziewczynkami w różnych wieku. Jak donosi „Ara”, nakłaniał do wspólnej masturbacji 13-latków, oglądał z nimi filmy pornograficzne, dotykał ich.
To wszystko miało miejsce w szkołach, domu czy na letnich obozach szkoleniowych.
Dziennik informuje w oparciu o relacje świadków, że pewnego razu trener zabrał grupę piłkarzy do siebie. Skończyło się na oglądaniu filmów pornograficznych i wspólnej masturbacji.
„Nie mówicie o tym nikomu” – przestrzegał.
Gdy jeden z uczniów został przyłapany przez mężczyznę na zaglądaniu do sali gimnastycznej, rozebrał się przed nim i zmusił do odbycia wspólnej kąpieli pod prysznicem.
Brał też prysznic z dziewczynkami uprawiającymi gimnastykę rytmiczną, dotykał pośladków. Gdy ktoś potrzebował kluczy, kazał wyjmować je sobie z kieszeni.
Dziennik podaje, że jako karę nakazał niegdyś dwóm dziewczynkom rozebrać się w szatni chłopców. Doszło również do wspólnej kąpieli przedstawicieli obu płci, a gdy zaalarmowani rodzice zgłosili sprawę dyrekcji, próbował on dowiedzieć się, kto to zrobił.
Inna skarga skończyła się tym, że uczniowie musieli przepraszać swojego nauczyciela od wychowania fizycznego.
Ośmiolatek został zmuszony przez Hiszpana do dotykania jego miejsc intymnych.
„Kazał mi go dotykać i dotykał mnie wszędzie. To nie było niewinne” – mówi po latach ofiara zakazanych praktyk.
71-latek broni się, że jedynie edukował dzieci w kwestii ich seksualności.
Cześć osób przepytanych przez członków redakcji zeznało, że każdego roku wybierał on po jedynej dziewczynce i chłopcu, kładł nagich przed resztą klasy oraz dotykał ich miejsc intymnych pod pretekstem nauki mycia i wycierania.
Albert Benaiges przyznał się do masturbacji grupowej z mężczyznami w wieku 17-20, choć nie wyklucza, że przytrafiały się też podobne sytuacje z nieletnimi. Zaprzecza jednak, że kiedykolwiek kogoś dotykał.
– Teraz bym tego nie zrobił. Nic z tych rzeczy. Żałuję, ale nie uważam tego za coś złego. Nigdy nikogo nie skrzywdziłem, a jeśli już, to nie było to zamierzone. Mam adoptowane dziecko i czwórkę przybranych dzieci, mam czyste sumienie, nigdy nikogo nie zmuszałem, sam potępiałem pedofilów – tłumaczy.
W kwietniu, wraz z powrotem Joana Laporty do władzy w FC Barcelonie, Benaigesowi została powierzona funkcja koordynatora akademii młodzieżowej. Gdy klub dowiedział się o śledztwie prowadzonym przez dziennik, postanowił go zwolnić. Doszło do tego drugiego grudnia.
Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, jedna z jego podopiecznych zdecydowała się złożyć stosowne zawiadomienie.
Benaiges to jeden z odkrywców talentu Andrésa Iniesty, legendy „Blaugrany”. 71-latek pracował również w Chivas de Guadalajara czy Vissel Kobe.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
