Były trener Górnika Zabrze o odejściu z klubu. „Szkoda, że zabrakło szczerości”
2024-03-13 16:00:51; Aktualizacja: 8 miesięcy temuByły szkoleniowiec Górnika Zabrze Bartosch Gaul w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wrócił wspomnieniami do swojego odejścia z klubu.
Bartosch Gaul, który wcześniej pracował na różnych stanowiskach w Schalke 04 czy 1. FSV Mainz 05, zawitał do Górnika Zabrze w 2022 roku. Urodzony w Bytowie szkoleniowiec nie utrzymał posady do końca sezonu. W marcu poprzedniego roku Rafał Musioł z „Dziennika Zachodniego” informował, że trener dostał ultimatum - wygrana z Wisłą Płock i to w przekonującym stylu. Zabrzanie zwyciężyli 3:2, odrabiając dwubramkową stratę, ale nie uratowało to 36-latka. Jego następcą został Jan Urban, który prowadzi zespół do dzisiaj.
Jak wspomina to sam Gaul?
- Dla mnie to już było wiadome wcześniej, tylko zabrakło transparentnej komunikacji. Widziałem, co się działo od kilku tygodni, miały miejsce różne sytuacje. Szkoda, że zabrakło tej szczerości. Było postawione jakieś ultimatum, ale przyznam, że za bardzo nie chcę do tego już wracać. Zwolnieniem nie byłem zszokowany, nie odbyło się to jednak w stylu, do którego przez lata byłem przyzwyczajony - przyznał trener w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. Popularne
- Nie w moim stylu jest teraz mówić coś złego, bo klub mnie nieelegancko zwolnił albo kibice czasami gwizdali. Chciałem mieć swój plan, zbudować coś fajnego w akademii. Miałem swoje pomysły, ale nie zawsze spotykały się one ze zrozumieniem. W Polsce potencjał nie jest wystarczająco wykorzystywany i nad tym warto byłoby popracować - dodał (cały wywiad TUTAJ).
Od lutego Gaul pracuje on w Lipsku. W klubie należącym do Red Bulla piastuje stanowisko szefa działu młodzieżowego.