Carlo Ancelotti może odetchnąć z ulgą. Kluczowy piłkarz Realu Madryt jednak gotowy do gry

W poniedziałek hiszpańskie media poinformowały, że Francuz nie dokończył treningu, wobec czego w madryckim obozie zapaliła się czerwona lampka. Jak się okazuje, skończyło się tylko na strachu.

20-latek nie tylko nie doznał urazu prawej nogi, ale dodatkowo dokończył ćwiczenia. To, co doskwierało zawodnikowi, to ból pleców.

Dziennikarze „El Chiringuito de Jugones” przekazali, że to w przypadku środkowego pomocnika nie jest żadna nowość. Zwyczajnie zmaga się on z przewlekłymi bólami pleców, a miękka murawa na stadionie w Portugalii tylko pogłębiła te dolegliwości.

Idąc tym tropem, występ Eduardo Camavingi przeciwko ekipie z Bragi nie jest zagrożony i może on jak najbardziej wybiec w podstawowym składzie.

Spekuluje się, że reprezentant „Trójkolorowych” zagra u boku Luki Modricia, który ma być częścią wyjściowej jedenastki. Ten wieczór jest w ogóle określany mianem dnia rezerwowych.

Według doniesień szansę otrzymają Nacho, Joselu czy Lucas Vázquez.

Początek spotkania o godzinie 21:00.

***

Kepa Arrizabalaga wykorzystał okazję. Real Madryt może go odpowiednio nagrodzić