Carlo Ancelotti po klęsce z Barceloną. „Sezon jest długi”

Trener Carlo Ancelotti zabrał głos po bolesnej porażce Realu Madryt na własnym terenie z Barceloną (0:4).

Zespół „Królewskich” notował w ostatnim czasie dobrą serię w starciach o stawkę z „Dumą Katalonii” i wierzył głęboko w potrzymanie tego trendu po sobotnim El Clásico rozgrywanym na własnym Estadio Santiago Bernabéu.

FC Barcelona okazała się jednak sprytniejsza i po dublecie Roberta Lewandowskiego oraz trafieniach Lamine'a Yamala i Raphinhi wraca do domu z kompletem punktów, który pozwolił jej umocnić się na pozycji lidera oraz zwiększyć przewagę nad Realem Madryt do sześciu punktów.

Trener Carlo Ancelotti jest naturalnie rozczarowany porażką i jej rozmiarami, ale zdaje sobie też sprawę z tego, że sezon jest jeszcze długi. Dlatego losy mistrzowskiego tytułu rozstrzygną się na późniejszym etapie rywalizacji.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Next

- Podobała mi się pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Po utracie gola straciliśmy jednak energię. Potem nie utrzymywaliśmy się przy piłce i graliśmy jeden na jednego, żeby spróbować ruszyć do przodu, a oni to wykorzystali. Jesteśmy zranieni. To trudny moment. Ale nie poddamy się, sezon jest długi - stwierdził włoski szkoleniowiec.

- Naszym planem na ten mecz było podążanie za dynamiką z pojedynku z Borussią Dortmund. Udawało się na to przez 60 minut. Dlatego wynik nie odzwierciedla tego, co wydarzyło się na boisku. FC Barcelona zasłużyła na zwycięstwo, ale był to bardzo wyrównany mecz aż do pierwszej bramki - dodał.

- Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki. Samokrytyka jest podstawą. Ale nie musimy wyrzucać wszystkiego do kosza, bo nasza pierwsza połowa była dobra. Ostatnim razem, gdy przegraliśmy 0-4 z Barceloną u siebie, wygraliśmy LaLigę i Ligę Mistrzów. Nie przestaniemy walczyć - powiedział.