Carlo Ancelotti po rozmowie z Florentino Pérezem. Oto co usłyszał
2023-05-20 13:43:25; Aktualizacja: 1 rok temuReal Madryt przegrał w minioną środę z kretesem w półfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Carlo Ancelotti odbył po spotkaniu rozmowę z prezesem „Królewskich”, Florentino Pérezem. Włoch zdradził, jakie tematy podczas niej poruszono.
Real Madryt nie obroni tytułu w Lidze Mistrzów. Z marzeń odarł go brutalnie Manchester City, który zwyciężył w dwumeczu stosunkiem 5-1. Blamaż madryckiej drużyny wywołał kolejną falę spekulacji na temat przyszłości Carlo Ancelottiego.
Jak się okazuje, na Estadio Santiago Bernabeu nie dojdzie do nerwowych ruchów. Zarząd madryckiego klubu na czele z Florentino Pérezem zdecydował, że nie zrezygnuje z usług doświadczonego Włocha.
Po sromotnej porażce w Manchesterze Ancelotti odbył rozmowę z prezesem. Podczas niej poruszono wiele kwestii, w tym temat transferów i przede wszystkim kontraktu trenera.Popularne
Na konferencji przed ligowym meczem z Valencią „Carletto” zapewnił, że otrzymał gwarancję pozostania na stanowisku w przyszłym sezonie.
- Ile razy rozmawiałem z prezesem po porażce? Rozmawialiśmy wczoraj, jak robimy to praktycznie w każdym tygodniu. On okazał swoje wsparcie i sympatię. Rozmawialiśmy o środowym meczu i o całym sezonie. O tych dwóch sezonach. Idziemy dalej z tą samą, a nawet większą nadzieją na robienie dobrych rzeczy. Czy klub zagwarantował mi, że wypełnię kontrakt? Tak - potwierdził czterokrotny triumfator Ligi Mistrzów.
Ancelotti odniósł się również do plotek łączących go z reprezentacją Brazylii.
- Czy definitywnie zamykam drzwi Brazylii? Myślę, że wszyscy dobrze znają moją sytuację. Mam kontrakt do 30 czerwca 2024 roku i chcę wypełnić mój kontrakt. Wszyscy o tym wiedzą.
Co z transferem nowego napastnika?
- Nowy napastnik na kolejny sezon jest potrzebny? Trzeba zaczekać na rozmowy o kolejnym sezonie. Rozmawiamy z klubem, co może się wydarzyć, ale na razie oceniamy to, co się wydarzyło w środę, w całym sezonie i w tych 2 latach. Już o tym rozmawiamy, ale tutaj to nie jest najlepsze miejsce, by o tym opowiadać. Ostatni mecz był bardzo zły, bardzo nas to boli.