Carlo Ancelotti reaguje na krytykę. „Spróbuję to zrozumieć”

Trener Carlo Ancelotti zareagował na ostatnie krytyczne uwagi kierowane w stronę prowadzonego przez niego Realu Madryt po odniesieniu ligowego zwycięstwa nad UD Las Palmas (4:1).

Zespół „Królewskich” zmaga się w trwających rozgrywkach z różnego rodzaju problemami kadrowymi. Mimo to nie zdecydował się do tej pory na nie zareagować w trwającym oknie transferowym i nic nie wskazuje na to, żeby miało to ulec zmianie.

Zaistniały stan rzeczy nie przypada zapewne do gustu trenerowi Carlo Ancelottiemu, który przy okazji poważniejszych potknięć staje się głównym celem ataków. Nie inaczej było po przegranym Superpucharze Hiszpanii z Barceloną (2:5).

Tę porażkę powetował sobie awansem do kolejnej fazy krajowego pucharu oraz odniesieniom zwycięstwem ligowym nad UD Las Palmas, które pozwoliło Realowi Madryt odzyskać pozycję lidera w tabeli LaLigi.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Jest wyceniany na 3,5 miliona euro. Legia Warszawa z wyczekiwanym transferem?!

Hansi Flick wypowiedział się na temat Wojciecha Szczęsnego i Iñakiego Peñy

Next

Włoski szkoleniowiec wykorzystał zaistniały fakt do tego, by odnieść się do uderzającej w niego krytyki.

- Uważam, że krytyka jest ostra. Nie tylko w stosunku do mnie, ale i całego Realu Madryt - stwierdził Ancelotti.

- Jestem lekko zagubiony w tym sensie, że słyszałem w ostatnich dniach, że graliśmy bardzo źle w piłkę. A teraz widzę, że to Real Madryt jest liderem. Cały czas będę się uczył, by zobaczyć, kto się myli. Dziś wyszedł nam mecz bardzo dobry, kompletny, z wielką jakością i nastawieniem. Zaczęliśmy źle, ale to nie zmieniło dynamiki - dodał.

Teraz Real Madryt stanie przed szansą udowodnienia swojej wartości w Lidze Mistrzów, gdzie w ważnym dla siebie meczu zmierzy się z Red Bullem Salzburg (22 stycznia o godzinie 21:00).