Cezary Kulesza poległ z kretesem. Kandydatury na wiceprezesów PZPN-u odrzucone… dwukrotnie!

Trwa walne zgromadzenie sprawozdawcze delegatów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Podczas wyborów Cezary Kulesza zaproponował dalsze sprawowanie funkcji wiceprezesa przez te same osoby. Kandydatury zostały jednak dwukrotnie odrzucone - informuje Sport.tvp.pl.

Przyszedł czas rozliczeń za kadencję 2021-2025. Cezary Kulesza, którego wybrano raz jeszcze prezesem polskiej federacji, liczył, że będzie mu dane ponownie współpracować z tymi osobami na stanowisku wiceprezesa. Tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie.

Sternik Polskiego Związku Piłki Nożnej zaproponował delegatom kandydatury Henryka Kuli, Mieczysława Golby i Macieja Mateńko.

W pierwszym głosowaniu uzbierali oni zbyt niskie poparcie. Najbliżej wygranej był Kula, któremu zabrakło jednego głosu.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow dopina pierwszy transfer. Chciała go Wieczysta Kraków, zagra w Legii Warszawa

Marian Huja w Ekstraklasie?! Oferta na stole

Wymiana?! Ernest Muçi łączony z hitowym transferem do Ekstraklasy

Rafał Kurzawa wybrał nowy klub! Zostanie w Ekstraklasie

Wpłynęły dwie oferty za Ángela Rodado. Wisła Kraków podjęła decyzję

Lech Poznań blisko tajemniczego transferu! Zaawansowane rozmowy

Kacper Kozłowski celem transferowym. To będzie jego nowy klub?!

Czesław Michniewicz wraca na ławkę trenerską?!

Next

Tego wyraźnie nie spodziewał się Kulesza. Prezes był wyraźnie zaskoczony.

Po przerwie przyszła kolej na następne głosowanie. Także tym razem 63-latek wystawił te same osoby. Nie pomogło wystąpienie w ich obronie.

– Ci panowie pracowali w PZPN 4 lata i oceniam ich pracę pozytywnie. Dobry finansowy wynik PZPN nie wziął się znikąd – zauważył.

Kula, Golba oraz Mateńko uzyskali jeszcze gorsze wyniki niż za pierwszym razem.

Cała sytuacja najpewniej wynika z podejścia związku do klubów piłkarskich, które wobec sukcesów na europejskim froncie domagają się poważniejszego traktowania.

Zarządzono następną przerwę.

***

Adam Nawałka w reprezentacji Polski? Były selekcjoner zdecydował