Cezary Miszta na szczycie listy życzeń krajowego giganta! Legia Warszawa chyba się pomyliła
2025-06-13 06:39:25; Aktualizacja: 1 dzień temu
Przeprowadzka do Portugalii była dla Cezarego Miszty świetnym posunięciem. Dzisiaj były gracz Legii Warszawa wzbudza duże zainteresowanie na rynku. Na szczycie listy życzeń umieścił go krajowy gigant Sporting CP - informuje leonino.pt.
Cezary Miszta nie dostał prawdziwej szansy w Legii. W seniorskiej drużynie warszawskiego zespołu rozegrał zaledwie 36 spotkań.
W pewnym momencie utalentowany golkiper z Łukowa został przy Łazienkowskiej zepchnięty na totalny margines. Zamiast niego klub skupił się całkowicie na promowaniu młodszego Kacpra Tobiasza.
Miszta odchodził w burzliwych okolicznościach, skonfliktowany z Kostą Runjaiciem, który otwarcie wyrażał do niego niechęć. Popularne
- Kosta Runjaić nie podawał mi ręki, zabronił wchodzić do szatni. Przyznaję, że oczekiwałem reakcji ze strony różnych osób w klubie, członków sztabu. Że ktoś ze sztabu czy „góry” wstawi się za mną. Pójdzie do trenera i powie: „jak nie chcesz grać Misztą, to nie graj, ale chociaż szanuj go jako człowieka. Jest w Legii tyle lat i nigdy nie zawiódł”. A ja szanowany przez niego nie byłem - ujawnił 23-latek.
Dzisiaj Miszta jest na zupełnie innym etapie. Za nim kapitalny sezon w barwach Rió Ave, po którym został wybrany jednym z najlepszych bramkarzy w całej portugalskiej ekstraklasie. Jego postawa wzbudziła zainteresowanie kilku większych zespołów. Na szczycie listy życzeń umieścił go Sporting CP.
Wedle doniesień portalu leonino.pt mistrzowie kraju chcą wzmocnić pozycję bramkarza, licząc na rozstanie z Vladanem Kovačeviciem i Franco Israelem. Polak miałby więc walczyć o minuty z Ruiem Silvą.
Sporting zdaje sobie sprawę, że zainteresowanie usługami Miszty jest naprawdę duże. Nie można więc wykluczać, że wkrótce na stole pojawi się stosowna oferta.
Na ten moment nie wiadomo, ile na sprzedaży 23-latka chciałoby zarobić Rió Ave. Portal Transfermarkt.com wycenia go na trzy miliony euro. Jeszcze rok temu przy jego nazwisku widniała kwota 400 tysięcy euro.