Chcą ponad dwa miliony euro. On na pewno nie trafi do Legii Warszawa

Marek Wadas, prowadzący konto Szwedzka Piłka, zasugerował w rozmowie z Transfery.info, że Legia Warszawa powinna zainteresować się Denizem Hümmetem z Djurgårdens. Sprawę szybko podłapały inne media, sugerując, że coś może być na rzeczy. Szanse na taki ruch są jednak praktycznie zerowe. Stołeczny klub z pewnością nie będzie w stanie wyłożyć takich pieniędzy.

Kto zostanie nowym napastnikiem Legii? Możliwości jest coraz mniej. Po odrzuceniu sporej grupki kandydatów na ten moment trudno wskazywać jakiegokolwiek faworyta.

Przez pewien moment wydawało się, że warszawska ekipa może w końcu spełnić oczekiwania kibiców, sprowadzając Ioannisa Pittasa. Temat był zaawansowany, ale upadł.

Marek Wadas, prowadzący konto Szwedzka Piłka, w rozmowie z Transfery.info dał do zrozumienia, że Cypryjczyk był jedną z najlepszych opcji - pod kątem finansowym i sportowym - dla klubu z Łazienkowskiej. W lidze szwedzkiej wyróżnia się jeszcze Deniz Hümmet.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

„Powinien kończyć ten sezon w rezerwach”. Legia Warszawa to już dla niego za wiele

Wieczysta Kraków straci właściciela na rzecz Wisły Kraków? Niezmienny cel sternika drugoligowca

Teraz się zacznie?! „Nieznani Sprawcy” z komentarzem po meczu Legii Warszawa

„Lech Poznań zrobi transfer za cztery miliony euro”

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Górnik Zabrze szaleje. Transfer prosto z mistrza Niemiec [OFICJALNIE]

Next

- Jest na przykład Deniz Hümmet, który gra w Djurgården i zdobył bardzo ładną bramkę w meczu z Legią. Z tego, co wiem, to jakiś czas temu Gamba Osaka złożyła za niego ofertę na około dwa miliony euro, więc patrząc na to, jak Legia podchodzi do wydawania pieniędzy, może być ciężko. To właśnie Pittas był taką najbardziej realną i sensowną opcją. Tak, to albo napastnicy w lidze szwedzkiej nie byliby odpowiednim wzmocnieniem dla Legii, albo są poza jej zasięgiem - wyjaśnił ekspert.

Temat ewentualnego transferu młodzieżowego reprezentanta Turcji podchwyciły inne media. Niepotrzebnie. Na taki ruch nie ma praktycznie żadnych szans. 

Przede wszystkim dyrektor sportowy dwunastokrotnego mistrza Szwecji podkreślił niedawno stanowczo, że o rozstaniu „nie ma mowy”. Zmienić tę postawę mogłaby jedynie atrakcyjna oferta. Gamba Osaka, która zaproponowała prawie dwa miliony euro, takiej nie złożyła. 

Wedle doniesień fotbolldirekt.se Djurgårdens usiądzie do rozmów, jeśli na stole pojawi się ponad 2,2 miliona euro. Nie wydaje się, by Legia wyłożyła na stół takie pieniądze.