Chce odejść z Legii Warszawa przez nowego trenera?! „Nie jest zadowolony”
2025-07-07 07:56:09; Aktualizacja: 8 godzin temu
W temacie Legii Warszawa pojawia się w ostatnim czasie mnóstwo nienapawających optymizmem doniesień. Portal digisport.ro informuje teraz, że Migouel Alfarela ma nie po drodze z nowym szkoleniowcem Edwardem Iordănescu, dlatego myśli o odejściu.
Legia w nie najlepszej atmosferze przygotowuje się do nowego sezonu. Kibice otwarcie wyrażają swoje niezadowolenie z postawy klubu, który dotychczas przeprowadził zaledwie jeden transfer - w ramach wolnego ruchu zakontraktował Petara Stojanovicia.
Nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie przy Łazienkowskiej pojawił się następny nowy zawodnik.
Kadra „Wojskowych” z całą pewnością wymaga wielu wzmocnień. Na ten moment nie wydaje się, by w obecnym kształcie była w stanie rywalizować z powodzeniem na kilku frontach.Popularne
Niewykluczone, że lista dostępnych zawodników wkrótce się zmniejszy. Ponoć bardzo mocno o odejściu myśli Migouel Alfarela.
Gdy Francuz trafiał do Warszawy, miał otrzymać zapewnienie, że będzie postrzegany w roli nowego napastnika. W rzeczywistości jednak w rundzie jesiennej był rozrzucany po kilku pozycjach.
Alfarela wierzył, że po udanym wypożyczeniu jego sytuacja w Legii się odmieni. Zbyt wiele na to nie wskazuje.
Portal digisport.ro uważa, że 27-latek jest zły na Edwarda Iordănescu, który zakomunikował otwarcie, że widzi w nim skrzydłowego.
- Dla mnie Alfarela jest bardziej skrzydłowym niż typowym napastnikiem. Ale może grać i tu, i tam. Wszystko zależy od tego, jak chcemy grać. Chcemy mieć piłkę, chcemy atakować pozycyjnie, a to oznacza, że piłka często ląduje w jego polu karnym - zadeklarował niedawno 47-latek.
Urodzony w Montivilliers atakujący przejawia spore rozczarowanie, gdyż mimo przeprowadzonych rozmów nadal nie został przez rumuńskiego szkoleniowca wysłuchany.
Kontrakt Alfareli obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Piotr Koźmiński przekazał wcześniej, że w przypadku rozstania Legia chciałaby zarobić na nim około milion euro.