Chciały go wielkie kluby z Europy. Król strzelców ligi belgijskiej stanie się bohaterem zaskakującego rekordowego transferu
2024-11-11 09:35:27; Aktualizacja: 1 dzień temuKévin Denkey to piłkarz Cercle Brugge, który w zeszłym sezonie imponował skutecznością w belgijskim Jupiler Pro League. Zapracował na koronę króla strzelców i wzbudził zainteresowanie wielkich klubów z Europy. Wiele jednak wskazuje na to, że stanie się bohaterem jednego z największych transferów w historii MLS – przekazał Tom Bogert z Givemesport.com.
Dobrze poinformowany były dziennikarz „The Athletic” zapowiedział, że jeden z klubów Major League Soccer szykuje się do osiągnięcia pełnego porozumienia z pracodawcą napastnika w sprawie definitywnego transferu. Chodzi o FC Cincinnati, które niedawno odpadło z rywalizacji o tytuł mistrzowski.
Jak się okazuje, „pomarańczowo-niebiescy” mają chrapkę na rozbicie banku w sprawie jednego z najbardziej rozchwytywanych zawodników belgijskiej ekstraklasy. Ostatecznie w letnim oknie nikt się na niego nie skusił. Zainteresowanych nie brakowało. Do swojej drużyny reprezentanta Togo przymierzały głównie przedstawiciele Ligue 1: Olympique Lyon, AS Monaco czy RC Lens.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wkrótce Denkey wybędzie z Brugii, ale za ocean.Popularne
Według Bogerta zarząd ze stanu Ohio poczynił ogromne postępy dążące do finalizacji transakcji za niespełna 24-letniego napastnika.
Amerykanie gotowi są ponoć wydać nawet 15 milionów dolarów (13,92 milionów euro), co z góry uczyniłoby piłkarza najdroższym nabytkiem w historii klubu, ale także jednym z największych transferów przychodzących w całym MLS.
Do dziś to miano należy do Gonzalo Martíneza (z Atlanty United do Interu Miami w przeliczeniu za 14,5 miliona euro). Denkey znalazłby się więc na drugim miejscu podium w tym zestawieniu.
Wychowanek Nîmes Olympique to zawodnik z potencjałem na stanie się gwiazdą w MLS. W zeszłym sezonie strzelił 27 goli w 38 meczach, przyczyniając się do uzyskania kwalifikacji w europejskich pucharach.
W eliminacjach do Ligi Konferencji wspólnie z kolegami wyeliminował Wisłę Kraków, zaś w fazie ligowej trzeciorzędnych rozgrywek podczas wygranego spotkania FC Sankt Gallen (6-2) popisał się hat-trickiem i dwiema asystami.
Z bliżej niewyjaśnionych powodów Denkeya zabrakło w kadrze meczowej na mecz z Anderlechtem w miniony weekend. Najprawdopodobniej chodzi więc o planowaną przeprowadzkę. Bez snajpera w składzie Cercle poniosło klęskę przed własną publicznością (0-5).