Chelsea i Milan walczą o napastnika. Priorytet!

Zarówno Chelsea jak i Milan upatrzyły sobie Álvaro Moratę jako głównego kandydata do wzmocnienia ataku.

Hiszpan został wykupiony przez Real Madryt przed sezonem i liczył, że po powrocie do klubu, w którym się wychował, będzie mógł cieszyć się bardziej regularnymi występami. Napastnik nie grał jednak tyle, ile by chciał, dlatego też planuje zmienić klub. Faworytami do jego pozyskania są Milan oraz Chelsea, które zdaniem „Daily Mail” do samego końca będą walczyć o jego usługi.

„The Blues” chcą pozyskać klasowego snajpera mogącego zastąpić Diego Costę, który chce odejść do Atlético Madryt. Natomiast „Rossoneri” znajdują się w trakcie rewolucji kadrowej pod wodzą nowych właścicieli i ich celem jest sprowadzenie napastnika z najwyższej półki. Oba kluby w międzyczasie walczą również o Pierre-Emericka Aubameyanga i Andreę Belottiego, ale uznają ich za alternatywy dla Moraty.

Ostatnio na prowadzenie w walce o byłego gracza Juventusu wyszedł Milan, ale mistrzowie Anglii nie dają za wygraną i wciąż zamierzają naciskać na Real i samego zawodnika, by dokonać transferu. Dodatkową motywacją dla Chelsea jest fakt, iż wcześniej walczyła o Romelu Lukaku, jednak przegrała rywalizację z Manchesterem United. Teraz klub ze Stamford Bridge nie chce dopuścić do podobnej sytuacji.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

W poprzednim sezonie Morata wystąpił łącznie w 43 spotkaniach „Królewskich”, ale rzadko kiedy spędzał na boisku pełne 90 minut. Nie przeszkodziło mu to jednak w zdobyciu 20 goli i zaliczeniu sześciu asyst.