Chelsea opuści Stamford Bridge?!

Chelsea wciąż może dokonać permanentnej wyprowadzki ze Stamford Bridge, pomimo ogromnego zakupu ziem sąsiadujących z posiadłością klubowej siedziby – tłumaczy Matt Law z „The Telegraph”.

We wtorek w północnym Londynie doszło do pokaźnej inwestycji. Klub otrzymał potwierdzenie zakupu graniczących gruntów na kwotę 80 milionów funtów (92,1 miliona euro) o powierzchni niespełna pół hektara (dokładnie 0,48) z rąk fundacji Sir Oswalda Stolla, zapewniającej dach nad głową między innymi weteranom wojennym oraz ich rodzinom.

Jak się jednak okazuje, zaangażowanie kapitałowe wcale nie musi korelować z rozbudową stadionu na potrzeby zwiększenia miejsc siedzących i rozwoju infrastruktury.

Skąd takie doniesienia? Szerzej opisał je londyński korespondent Matt Law, który otrzymał parę ciekawych informacji z zaufanego źródła.

Popularne

Previous

No to się zaczęło. „Kamil Grosicki od godziny rozmawia z dyrektorem sportowym”

Kacper Urbański z sensacyjnym transferem?! Znany trener po reprezentanta Polski

Michael Ameyaw dopina zaskakujący transfer w Ekstraklasie

Legia Warszawa z transferem za siedem milionów euro? Jacek Zieliński złożył wielką obietnicę

Kibice Lecha Poznań mają już dość tego zawodnika. Wszystko po to, „by dostać śmieszne 2-3 miliony euro?”

OFICJALNIE: Drużyna Krzysztofa Piątka wykluczona z europejskich pucharów. UEFA zostawiła furtkę powrotną

„On będzie liderem reprezentacji Polski na lata. Trenerzy byli pod wrażeniem”

Raków Częstochowa zaskakuje na koniec okna [OFICJALNIE]

Next

Przede wszystkim największym przeciwnikiem przy projekcie modernizacji Stamford Bridge jest czas. Chelsea nie może posiąść zakupionego obszaru do 2025 roku.

To jednak jedna z mniejszych przeszkód. O wiele większą stanowi proces prac budowniczych, trwający nawet pięć lat. Taki stan rzeczy oznacza, że należy znaleźć nowy obiekt tymczasowy, na którym drużyna zacznie rozgrywać mecze.

Potencjalnie rozpisuje się kilka scenariuszy: współdzielenie stadionu Craven Cottage z pobliskim Fulham lub podążenie za przykładem Tottenhamu, który podczas wyprowadzki z White Hart Lane wynajmował Wembley.

Dlatego też coraz poważniej odpowiedzialnemu za transakcję szefowi zarządu „The Blues” Chrisowi Juraskowi widzi się stała relokacja.

To z kolei trudny cel do osiągnięcia dla amerykańskiego zarządcy przy sporej władzy akcjonariuszy Chelsea Pitch Owners. Musiałoby zostać przeprowadzone referendum, na mocy którego potrzebne jest 75 procent z 14 tysięcy głosujących posiadaczy akcji na wyrażenie zgody w sprawie przenosin.

Konkretne kroki będą podejmowane na przestrzeni następnych miesięcy. Na razie wszystko zmierza ku szukaniu rozwiązań ekspansji obiektu.